Jest mały i podobny do torpedy, sterowany zdalnie. Przenosi urządzenie niszczące do miny. Potem ginie. Głuptak, Ukwiał i Toczek to bardzo nowoczesne roboty, które zostały opracowane w Polsce i strzegą bezpieczeństwa na Bałtyku.
Wszystkie te urządzenia zostały opracowane w Polsce przez naszych naukowców i inżynierów. W niektórych wypadkach wprowadzono absolutnie innowacyjne rozwiązania i technologie. Pracowano nad nimi w Ośrodku Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej w Gdyni i Centrum Morskich Technologii Militarnych Politechniki Gdańskiej. Są w niemal codziennym użytku na pokładach jednostek należących do marynarki wojennej. I są bezcenne, kiedy chodzi o unieszkodliwienie min morskich. A tych zalega w Bałtyku sporo.
Mały Głuptak
Jest mały, zwie się sympatycznie Głuptak i przypomina torpedę. Steruje się nim zdalnie. Jego zadaniem jest przenoszenie małego niszczącego urządzenia do unieszkodliwiania miny. Cel może znajdować się do 400 metrów od miejsca wodowania. Wcześniej jednak musi za pomocą kamery zlokalizować miejsce, zająć pozycję, a także ukierunkować pokładową głowicę kumulacyjną na wskazany obiekt.
Masa pojazdu wynosi blisko 50 kilogramów. Pływa z prędkością do 3 m/s. Oprócz kamery i celownika laserowego posiada również własną stację hydrolokacyjną. Przy jej użyciu można wykryć obiekty minopodobne na dystansie 20-50 metrów. Ładunek odpalany jest za pomocą wiązki kodowanej w kablu. Głębokość operacyjna ładunku Głuptak to 200 metrów, zasięg ograniczony jest warunkami morskimi (prądy morskie, gęstość wody). Po odpaleniu ładunku, pojazd ulega unicestwieniu.
Większy Ukwiał
To, co wyróżnia Ukwiała w stosunku do Głuptaka, to fakt, że przeżywa on swoją misję. Jest to system z pojazdem zdalnie sterowanym wielokrotnego użytku, przenoszący ładunki typu Toczek. Przeznaczony jest do podwodnego rozpoznania pływających lub leżących na dnie obiektów. Wyposażono go w kamery, reflektory, sonar oraz odpowiednie manipulatory.
Maleńki Toczek
Unikalnym w skali światowej jest system ładunków Toczek. Ukwiał przenosi je w do miny lub innego obiektu, a potem są one odpalane zakodowanymi sygnałami hydroakustycznymi, co pozwala na indywidualne i bezprzewodowe kontrolowanie kolejności odpaleń. Ukwiał jest z powodzeniem wykorzystywany przez polskie niszczyciele min typu Mewa.
Został opracowany dla niszczenia min morskich. Ładunki są przenoszone i stawiane przez pojazdy zdalnie sterowane ASW lub AUV, ewentualnie płetwonurków. Wszystkie wyposażone są w uniwersalny zapalnik akustyczny. Ten ma wielopoziomowy system zabezpieczeń. Dzięki specjalnemu urządzeniu, można testować wszystkie parametry zapalnika. Ładunek odpalany jest zdalnie i bezprzewodowo.