
Do Polski na serię 3 spotkań przyleciał z USA John Biggs, na co dzień dziennikarz TechCrunch.com – jednego z największych za Oceanem serwisów piszących o startupach i technologii. W rozmowie z INN Poland stwierdził, że część polskich początkujących przedsiębiorców ma problemy z pitchowaniem oraz znajomością języka angielskiego. Jednocześnie wskazuje, że Polska obok Czech ma największy potencjał do rozwoju rynku startupów w Europie Środkowo-Wschodniej.
Jak mówi, największą bolączką początkujących przedsiębiorców z naszego kraju jest brak umiejętności pitchowania, czyli przekonującego opowiadania o swoim produkcie. Osoba, która przemawia na scenie i sprawia wrażenie jakby sama nie wierzyła we własny pomysł, nie ma szans przekonać inwestorów.
Niektórzy startupowcy z Polski chcą pitchować w Dolinie Krzemowej w swoim języku. Niestety nie przemawiając po angielsku na konferencjach nie mają szans, aby przekonać do swojego pomysłu inwestorów. Kolejnym błędem jest nie przygotowywanie materiałów promocyjnych o swoim produkcie po angielsku. W efekcie projektem takiego przedsiębiorcy nikt się nie zainteresuje.
Startupowcy z Polski powinni częściej odwiedzać USA. Nie dlatego, że tylko w Dolinie Krzemowej można odnosić sukcesy. Ale tam na miejscu najszybciej i najprościej jest nauczyć się pitchować, zdobyć wiedzę na jakie produkty jest zapotrzebowanie na rynku czy finansowaniem jakich projektów zainteresowani są inwestorzy. Teraz np. są to projekty odpowiadające na potrzeby segmentu B2C.
Na tle regionu Europy Środkowo-Wschodniej Polska obok Czech ma najlepsze środowisko startupowe. Już dziś stworzyliście kilka produktów, o których wspominałem na łamach TechCrunch. Wasz kraj prezentuje się lepiej od Węgier, gdzie bardzo trudno jest zdobyć finansowanie na swój projekt. Z kolei w Bułgarii czy Chorwacji klimat dla startupów dopiero powstaje, tak jak w Polsce 10 lat temu. Jednak największym ośrodkiem w tym rejonie jest Praga. Są tam tak jak w Polsce świetni programiści, ale inwestorzy chętniej wolą odwiedzać wydarzenia organizowane w stolicy Czech.
Jednym ze startupów z Polski, o którym John Biggs wspominał na łamach TechCruncha jest Zortrax – polski producent rozwiązań druku 3D skierowanych do biznesu. Dziennikarz przeprowadził rozmowę z przedstawicielką tej firmy – Karoliną Bołądź. Można ją obejrzeć na poniższym klipie.
Napisz do autora: kamil.sztandera@innpoland.pl
