
Małżeństwo Elżbieta i Dariusz Nizio z Biłgoraja właśnie się dowiedzieli, że zdobyli złoto na V Międzynarodowym Konkursie Win „Galicja Vitis” 2015. Ich białe wino ze szczepu Solaris zostało najwyżej ocenione przez 20 jurorów – ekspertów winiarskich z czterech państw. To pierwsze wino wyprodukowane przez Niziów i już taki sukces. Tym większy, że w konkursie wino z Wierzchowisk Drugich konkurowało z wieloma doświadczonymi winiarniami z Czech, Słowacji, Niemiec, Węgier, Austrii, a także z Włoch i z Grecji.
Sami Niziowie uważają, że tak wyśmienite wino powstało na skutek kilku czynników. Dobrego nasłonecznienia, jakie miały ich sadzonki w 2014 r. oraz ich własnych zabiegów, by produkcja trunku odbywała się jak najbardziej naturalnie.
Siarka być musiała, bo to składnik obowiązkowo dodawany do win. Winogron do produkcji się nie myje, a siarka zabija wszystkie potencjalnie szkodliwe dla organizmu człowieka składniki. Oprócz niej dodaliśmy więc do naszych winogron jeszcze tylko drożdże i już.
To on tak zauroczył Dariusza Nizio w wystawionej na sprzedaż nieruchomości, że od chwili gdy go zobaczył, nie mógł w nocy spać, rozmyślając o wspaniałym podroztoczańskim drzewostanie. Nieruchomość mieściła się 60 kilometrów od Lublina i 80 kilometrów od Zamościa, w miejscowości Wierzchowiska Drugie, w dolinie Roztocza, i oprócz wspaniałego parku miała na swoim terenie dawny zrujnowany, XVII-wieczny dworek. Był 2006 rok i Niziowie postanowili zainwestować w nieruchomość, odrestaurowując zabytkowy budynek i przekształcając go w luksusowy, czterogwiazdkowy hotel.
W pracę przy winie zaangażowaliśmy się ja z mężem, a także nasz studiujący syn, którego zafascynowała technologia produkcji wina. Przez trzy lata doglądaliśmy upraw, a we wrześniu ubiegłego roku zebraliśmy pierwsze owoce.
Szczep Solaris jest typowy dla regionu Europy wschodniej i środkowej. Oprócz niego Niziowie uprawiają także czerwoną odmianę Regent oraz Seyval Blanc, Johanniter, Muscaris, Jutrzenkę i Chardonnay. Każde z nich zbiera się w innym czasie. Wrzesień należy właśnie do Solaris. Na początku zasadzono ten szczep oraz szczep Regent na obszarze 0,5 ha, z czego uzyskano materiał na 3900 butelek wina.
Po pierwszych sukcesach Niziowie powoli poszerzają ofertę win. Już w tym roku oprócz win białych i czerwonych, ma się pojawić także wino różowe, produkowane z krótkomacerowanej czerwonej odmiany winogron oraz wino gazowane metodą szampańską, pozyskiwane ze szczepu Seyval Blanc.
Rynek winiarski w naszym kraju się rozwija. Powstaje coraz więcej winnic, które produkują coraz lepsze wina. Kiedy kilka lat temu jeździliśmy po polskich winnicach i próbowaliśmy tamtejszych produktów, nie zachwycały nas one. A tymczasem dziś? Widzimy wielki postęp. Tak jakby ten biznes dojrzewał. Sądzę, że mamy szansę być naprawdę istotnym miejscem na mapie Europy jeśli chodzi o wina.
Napisz do autorki: izabela.marczak@innpoland.pl
