Sześć nowych okrętów dla Marynarki Wojennej RP w ramach programów „Miecznik” i „Czapla” zbudują krajowe stocznie. Polska Grupa Zbrojeniowa została oficjalnie zaproszona przez Inspektorat Uzbrojenia MON do negocjacji w celu opracowania projektu umowy.
W budowie główną rolę odgrywać będzie PGZ oraz Stocznia Marynarki Wojennej. W praktyce jednak, w realizację projektu włączony będzie cały potencjał Grupy, w tym SR Nauta.
– To bardzo dobra wiadomość dla polskiego przemysłu zbrojeniowego i branży stoczniowej, która od jakiegoś czasu przeżywa dynamiczny rozwój. To także potwierdzenie, że posiadamy odpowiednie doświadczenie i kompetencje, by wyposażyć Marynarkę Wojenną w nowoczesne okręty patrolowe i obrony wybrzeża. Przygotowywaliśmy się do tego niemal od początku istnienia PGZ – powiedział Wojciech Dąbrowski, prezes Zarządu PGZ.
Akcje i konsolidacje
Kluczowy udział w projekcie ma też mieć Stocznia Marynarki Wojennej. Przedstawiciele PGZ, ARP i SMW prowadzą zaawansowane rozmowy, których efektem ma być przejęcie akcji stoczni przez Polską Grupę Zbrojeniową. Do tego PGZ chce współpracować z Centrum Techniki Okrętowej, Polskim Rejestrem Statków, innymi polskimi stoczniami i zagranicznymi koncernami zbrojeniowymi.
Zadania „Miecznika” i „Czapli”
Programy „Miecznik” i „Czapla” zakładają budowę sześciu okrętów. Trzech patrolowych, z funkcją zwalczania min i trzech obrony wybrzeża. Do ich zadań należeć będzie między innymi patrolowanie i ochrona morskich szlaków komunikacyjnych, torów podejściowych, prowadzenie działań bojowych w obszarze podwodnym, nawodnym i w przestrzeni powietrznej, zwalczanie celów nawodnych (wykorzystując artylerię lufową i rakiety przeciwokrętowe) i podwodnych, ochrona baz morskich i portów, stanowisk dowodzenia, przenoszenie i bojowe wykorzystanie bezzałogowych samolotów rozpoznawczych oraz załogowych lub bezzałogowych platform (nawodnych i podwodnych) morskich.
Realizacja zamówienia na budowę okrętów „Miecznik” i „Czapla” przez PGZ nie byłaby możliwa bez będącego na ukończeniu procesu koncentracji potencjału stoczniowego realizowanego od kilku lat przez kontrolowany przez PGZ fundusz MARS FIZ (efekt dzisiaj to blisko 600 mln zł rocznych przychodów, 1900 wysokiej klasy specjalistów, setki kontraktów).
Wsparcie logistyczne
Oprócz programów „Miecznik” i „Czapla”, PGZ jest zainteresowane także budową innych jednostek - okrętów wsparcia logistycznego, okrętów wsparcia działań połączonych, okrętów ratowniczych czy holowników. PGZ chce także wziąć udział we współpracy z zagranicznym partnerem przy budowie trzech okrętów podwodnych typu „Orka”.
Ustalenia pomiędzy PGZ a IU MON dotyczące realizacji programów „Czapla” i „Miecznik” będą trwały do 2016 r., kiedy to planowane jest podpisanie umowy i uruchomienie procesu budowy.
Reklama.
Wojciech Dąbrowski, prezes PGZ
Dla PGZ niezwykle ważne są trzy programy modernizacyjne, związane z budową systemów obrony powietrznej, rozpoznania obrazowego i satelitarnego oraz właśnie zwalczania zagrożeń na morzu. Przyniosą one bowiem polskiej zbrojeniówce prawdziwy skok technologiczny i szansę na wykreowanie innowacyjnych w skali światowej produktów z przeznaczeniem na eksport. Bardzo się cieszę, że dziś rozstrzyga się udział polskiego przemysłu w ważnej części jednego z tych programów.