
Z perspektywy biznesowej ciężko powiedzieć, żeby inwestycja w lotnisko przyniosła zyski. To projekt prestiżowy, nie biznesowy. Przecież o wiele większe miasta nie potrafiły zarobić na lotniskach regionalnych. Najlepszym przykładem jest Bydgoszcz. Tam port lotniczy przynosi straty od pięciu lat. Nie można jednak przekreślać szans Radomia. Może pójdzie drogą Lublina, którego lotnisko ma coraz lepsze perspektywy rozwoju.