
Wspominaną przez miliony Polaków z nostalgią markę Pewex w formie sklepu internetowego przywrócili do życia w 2013 r. właściciele serwisu Demotywatory. Projekt okazał się ogromnym sukcesem – w połowie tego roku obroty wzrosły o 400 proc. W efekcie prezes firmy Sebastian Leśniak planuje otworzyć również stacjonarne punkty ze sprzedażą produktów. Jak wskazuje, wiele młodych ludzi sądzi, że Pewex to po prostu nowa dynamicznie rozwijająca się polska marka.
REKLAMA
Pewex w czasach PRL był siecią sklepów walutowych, w których Polacy za dewizy mogli kupić towary niemal niedostępne gdzie indziej. Należały do nich m. in. zagraniczne dżinsy, perfumy, klocki lego, sprzęt AGD i RTV czy deficytowy w tamtym okresie…alkohol, zwłaszcza Żytnią wódkę. O historii powstania oraz ostatnich próbach zrobienia interesu przez właścicieli sklepów stacjonarnych na marce Pewex w Zgorzelcu i we Wrocławiu opowiada poniższy film.
Pomysł na reaktywację Pewexu wśród twórców Demotywatorów zrodził się 2 lata temu od prowadzenia na Facebooku fan page’a o tej samej nazwie. Moderatorzy wrzucali tam memy czy zdjęcia przypominające realia codziennego życia Polaków w PRL, a użytkownicy pokazywali swoje pamiątki czy opowiadali historie z tamtych lat. Profil zyskał tak wielu fanów, że jego właściciele postanowili wskrzesić markę Pewex w formie sklepu internetowego. Dziś polubiło go na portalu Marka Zuckenberga ponad 476 tys. osób. O początkach reaktywacji opowiada poniższy film.
Jak mówi w rozmowie z Bankier.pl Sebastian Leśniak, nadal priorytetem Pewexu jest rozwijanie sprzedaży internetowej, gdyż aż tak duże zainteresowanie klientów przerosło oczekiwania twórców marki. W połowie tego roku udało zwiększyć się jej obroty o 400 proc. Jak zdradza prezes, największym zainteresowaniem konsumentów cieszą się odzież i tekstylia, w tym szczególnie obuwie – zarówno zachodnich firm, jak i autorskich kolekcji Pewexu. Dziś internetowa wersja sklepu wygląda tak:
Jak wskazuje Sebastian Leśniak, klientami sklepu internetowego są zarówno ludzie z sentymentem wspominający swoje dzieciństwo i młodość z czasów PRL, jak i współczesna młodzież – dla której Pewex to po prostu popularna nowa marka z modnymi produktami. Dlatego jej twórcy chcą pójść za ciosem i uruchomić również na początek kilka punktów stacjonarnych z logiem firmy. Chociaż wyglądem będą różnić się do tych z czasów Polski Ludowej, to jak zapewnia właściciel, będą występować w nich również elementy nawiązujące do tamtych czasów. Bo przecież jak przekonywała w reklamie z czasów PRL Maryla Rodowicz, w Pewexie "jest wszystko".
Napisz do autora: kamil.sztandera@innpoland.pl
