
Reklama.
Okrzyknięty zegarmistrzem królów. Jego czasomierzem posługiwał się papież Pius IX czy Wiktor Emanuel III. Zegarki marki od jego nazwiska, uważane są do dziś za jedne z najdoskonalszych ale i najdroższych na świecie. Trzy lata temu zegarek wyprodukowany w 1933 roku sprzedano na giełdzie za 24 mln dolarów. Wszystko to sprawił Antoni Patek, herbu Prawdzic.
Z Prus do Genewy
Dzieciństwo ma trudne, wcześnie umiera mu ojciec. Pochodzi z drobnej szlachty o tradycjach patriotycznych, nie jest więc dziwne, że w wieku lat 17, wstępuje do 1 Pułku Strzelców Konnych. Nadchodzi czas próby. Ranny dwukrotnie w powstaniu listopadowym dostaje stopień podporucznika Jazdy Augustowskiej. Jego odwaga zostaje doceniona. Na piersi błyszczy mu Krzyż Złoty Orderu Virtuti Militari. Musi jednak uciekać z kraju.
Dzieciństwo ma trudne, wcześnie umiera mu ojciec. Pochodzi z drobnej szlachty o tradycjach patriotycznych, nie jest więc dziwne, że w wieku lat 17, wstępuje do 1 Pułku Strzelców Konnych. Nadchodzi czas próby. Ranny dwukrotnie w powstaniu listopadowym dostaje stopień podporucznika Jazdy Augustowskiej. Jego odwaga zostaje doceniona. Na piersi błyszczy mu Krzyż Złoty Orderu Virtuti Militari. Musi jednak uciekać z kraju.
Chroni się w Prusach, gdzie z polecenia gen. Józefa Bema organizuje punkt etapowy dla emigrujących do Francji polskich powstańców. Potem szlak wiedzie go do Francji, gdzie zarabia na chleb jako zecer. Nie czuje się jednak dobrze w tym kraju. Osiada w Genewie, wówczas znaczącym ośrodku rzemiosła artystycznego. Ujawnia talenty malarskie i jednocześnie uczy się trudnej sztuki handlowania. Zaczyna od kupowania mechanizmów zegarków u sławnych genewskich mistrzów, a potem sam maluje ich koperty. Interes idzie na tyle dobrze, że wkrótce może to zlecać grawerom czy jubilerom.
Jak Polak z Czechem
W 1839 r. gdzieś na szwajcarskim bruku, los styka go z innym polskim emigrantem Franciszkiem Czapkiem (z pochodzenia Czechem). Ta znajomość da początek firmie, która podbije świat. Ale nie tylko. Dzięki Czapkowi, Antoni Patek poznaje rodzinę Moreau i… wpada po same uszy. Ślub z Marie odbywa się w 1839 roku w Verso. W 1844 r. podczas wystawy w Paryżu, gdzie firma Czapek-Patek prezentuje swoje wyroby, Antoni Patek poznaje francuskiego zegarmistrza Adriena Philippe’a. To on wymyśli i opracuje mechanizm, dzięki któremu nie potrzeba już będzie używać kluczyka do nakręcania zegarka.
W 1839 r. gdzieś na szwajcarskim bruku, los styka go z innym polskim emigrantem Franciszkiem Czapkiem (z pochodzenia Czechem). Ta znajomość da początek firmie, która podbije świat. Ale nie tylko. Dzięki Czapkowi, Antoni Patek poznaje rodzinę Moreau i… wpada po same uszy. Ślub z Marie odbywa się w 1839 roku w Verso. W 1844 r. podczas wystawy w Paryżu, gdzie firma Czapek-Patek prezentuje swoje wyroby, Antoni Patek poznaje francuskiego zegarmistrza Adriena Philippe’a. To on wymyśli i opracuje mechanizm, dzięki któremu nie potrzeba już będzie używać kluczyka do nakręcania zegarka.
Królowa Wiktoria kupuje od Polaka
To spotkanie, to kolejny szczęśliwy zbieg okoliczności w życiu polskiego emigranta. Wkrótce umowa z Czapkiem zostaje rozwiązana i Patek prowadzi biznes sam. Ale na stanowisku dyrektora technicznego zasiada człowiek, który uwolnił zegarek od kluczyka Finanse idą świetnie. Już wkrótce Patek i Philippe są wspólnikami. Tak rodzi się legenda. W 1851 r. firma zmienia nazwę na Patek Philippe. Jak przystało na francuza Philippe marzy o produkcji najpiękniejszych zegarków na świecie. Chce też żeby były najdoskonalsze technicznie. Eksperymentuje w pracowni. Polak, jest tym, który ma głowę handlową. Na Wystawie Światowej w Londynie, ich zegarek kupuje królowa Wiktoria, by nosić go jako broszkę przy sukni. Firma dostaje złoty medal.
To spotkanie, to kolejny szczęśliwy zbieg okoliczności w życiu polskiego emigranta. Wkrótce umowa z Czapkiem zostaje rozwiązana i Patek prowadzi biznes sam. Ale na stanowisku dyrektora technicznego zasiada człowiek, który uwolnił zegarek od kluczyka Finanse idą świetnie. Już wkrótce Patek i Philippe są wspólnikami. Tak rodzi się legenda. W 1851 r. firma zmienia nazwę na Patek Philippe. Jak przystało na francuza Philippe marzy o produkcji najpiękniejszych zegarków na świecie. Chce też żeby były najdoskonalsze technicznie. Eksperymentuje w pracowni. Polak, jest tym, który ma głowę handlową. Na Wystawie Światowej w Londynie, ich zegarek kupuje królowa Wiktoria, by nosić go jako broszkę przy sukni. Firma dostaje złoty medal.
Nie trzeba nic więcej. Lotem błyskawicy roznosi się po Europie i arystokratycznych strefach czyli tych, które mają pieniądze, że u Patka Philippe'a kupuje królowa. Zamówienia sypią się ze wszystkich stron. Ilość nagród, która spływa na właścicieli firmy może oszołomić. Gdzie wystawa tam medal. W kilkanaście miesięcy po londyńskich targach Patek Philippe są już ulubioną manufakturą światowych bogaczy. Ale nie spoczywają na laurach. Szukają nowych pomysłów, rozwiązań. I tak w 1868 r. robią jeden z pierwszych na świecie ręcznych zegarków. Odbiorcą tychże zostaje węgierska księżna.
Zegarmistrz królów
Sława polskiego emigranta dociera do Rzymu. Pius IX nadaje mu tytuł hrabiowski, mając w kieszeni rzecz jasna jego zegarek. Gorszy nie chce być egipski książę Hussein Kamal ani też król Włoch Wiktor Emanuel III. Tak Patek staje się królem wśród marek i marką królów. W 1933 r. firma ustanawia rekord, konstruując i sprzedając amerykańskiemu bankierowi Henry'emu Gravesowi najbardziej skomplikowany na owe czasy zegarek kieszonkowy z 24 funkcjami. Egzemplarz ten w 1999 r. na aukcji w Nowym Jorku został sprzedany za 11 mln dolarów.
W 2014 roku zegarek Gravesa ponownie zmienił właściciela, tym razem za cenę 24 miliony dolarów.
Sława polskiego emigranta dociera do Rzymu. Pius IX nadaje mu tytuł hrabiowski, mając w kieszeni rzecz jasna jego zegarek. Gorszy nie chce być egipski książę Hussein Kamal ani też król Włoch Wiktor Emanuel III. Tak Patek staje się królem wśród marek i marką królów. W 1933 r. firma ustanawia rekord, konstruując i sprzedając amerykańskiemu bankierowi Henry'emu Gravesowi najbardziej skomplikowany na owe czasy zegarek kieszonkowy z 24 funkcjami. Egzemplarz ten w 1999 r. na aukcji w Nowym Jorku został sprzedany za 11 mln dolarów.
W 2014 roku zegarek Gravesa ponownie zmienił właściciela, tym razem za cenę 24 miliony dolarów.
Będąc w Genewie warto zajrzeć do niepozornego budynku z 1920 roku. Znajduje się tam kolekcja ponad dwóch tysięcy niezwykłych czasomierzy, automatów, miniaturowych, emaliowanych portretów oraz innych rzadkich eksponatów sztuki zegarmistrzowskiej. Tam też w oszklonej gablocie leży dokument - akt naturalizacyjny stwierdzający, że Polak Antoni Patek herbu Prawdzic zostaje Szwajcarem. Z portretu na ścianie spogląda „Antoine Norbert de Patek”, urodzony w „Piasque en Pologne”.
Napisz do autora: dariusz.rembelski@innpoland.pl