
Niedawno Grupa Maspex Wadowice odkupiła od Agros Nova prawa do tak znanych marek, jak Łowicz, Krakus czy Kotlin. Dzięki temu ponownie trafiły one w polskie ręce, gdyż wcześniej należały do międzynarodowego funduszu IK Investment Partners. Dodatkowo w efekcie tej transakcji powstał największy nad Wisłą gigant branży spożywczej. Jednak dla prezesa spółki Krzysztofa Pawińskiego to nie tylko świetny interes, ale również odbudowa krajowego biznesu, na który stara się stawiać. Teraz firma ma trafić na giełdę – donosi Money.pl.
REKLAMA
W rozmowie z Money.pl Krzysztof Pawiński stwierdza, że oczywiście podstawowym obowiązkiem jego jako prezesa spółki jest dbanie o jej interesy. Jeżeli jednak w ramach transakcji biznesowej dochodzi tak pozytywny dreszczyk emocjonalny jak repolonizacja uznanych marek, to smak takiej potrawy jest lepszy i pełniejszy. Aby jeszcze dynamiczniej się rozwijać, firma planuje w przyszłości zadebiutować na Giełdzie Papierów Wartościowych.
Przypomnijmy, że w ramach transakcji z Agres Nova Grupa Maspex Wadowice przejęła łącznie 7 marek – Łowicz, Krakus, Kotlin, Włocławek, Fruktus, Tarczyn oraz DrWitt. Oprócz tego spółka posiada prawa do tak znanych produktów, jak Tymbark, Kubuś, Lubella czy Plusssz. W rezultacie tej operacji firma stała się największym graczem w Polsce w branży spożywczej. Jednak nie ogranicza swojej działalności jedynie do naszego kraju.
GMW jest również jednym z największych koncernów w branży spożywczej w Europie Środkowo-Wschodniej. Posiada spółki zależne oraz fabryki zlokalizowane m. in. w Czechach, Rumunii, Bułgarii czy na Słowacji i Węgrzech. Ostatnio zasłynęła także przejęciem rumuńskiego wicelidera branży wody mineralnej w tym państwie – Rio Bucovina.
Napisz do autora: kamil.sztandera@innpoland.pl
