Polski manager: pewny siebie mężczyzna po pięćdziesiątce.
Polski manager: pewny siebie mężczyzna po pięćdziesiątce. Fot. Courtney / CC BY 2.0 / bit.ly/1NQJg9f

Jak scharakteryzować polskiego top lidera? Czy w ogóle można stworzyć listę cech przynależnych właśnie naszemu rodzimemu zarządcy? Eksperci The Boston Consulting Group uważają, że tak. W swoim najnowszym raporcie „Zarządzanie po polsku” podejmują próbę określenia, kim jest współczesny manager w Polsce, jakie decyzje podejmuje, dokąd dąży. Można je ująć w kilku punktach. Oto one.

REKLAMA
Nie jest kobietą
Niestety, polski manager wciąż nosi spodnie. Odsetek kobiet dzierżących stanowiska liderek to wciąż niecałe 10 procent. Dla porównania – w roku 2005 mówiło się zaledwie o 2 proc. Wydawać by się mogło, że stopień wzrostu jest znaczny, ale biorąc pod uwagę z jak niskiego pułapu nastąpiło owe odbicie się, wcale nie nastraja to optymistycznie.
Facet około 50-tki
Co prawda mężczyzna, ale przynajmniej dojrzały. Ma już za sobą spore doświadczenie i budzi respekt kompetencją. Mimo dojrzałości brakuje mu jeszcze umiejętności wychowywania następców. Co więcej nie ma świadomości tego, iż to jego priorytetowe zadanie w obecnych czasach. To on bowiem winien być mostem łączącym stare pokolenie z nowym, ponieważ to on dzięki zdobytej wiedzy i doświadczeniu, może umieć dostrzec motywatory nowego pokolenia i właściwie nimi zarządzać.
Po Harvardzie i z MBA
Coraz więcej polskich Top Managerów może się pochwalić nie tylko polskim, ale także zagranicznym wykształceniem. Nie brakuje wśród nich absolwentów renomowanych uczelni. Jak wynika z raportu BGC, niemal 43 proc. posiada takie wykształcenie. Na przestrzeni ostatniej dekady, liczba takich managerów wzrosła aż o 1/4.
Pracował za granicą
Ma co najmniej kilkumiesięczne doświadczenie w pracy poza granicami Polski, nierzadko w korporacjach lub koncernach. Dla polskich przedsiębiorców doświadczenie takie, świadczy o szerszych horyzontach kandydata, jego mobilności, umiejętności pracy w międzynarodowym środowisku, itp.
Jest z siebie zadowolony
Wierzy, że jest dobry w tym co robi i że podejmuje dobre decyzje. Niestety czasami zadowolenie z siebie przesłania mu obraz całości, wskutek czego popełnia błędy, związane z krótkowzrocznością. Uważa, że potrafi skutecznie zmotywować zespół do działania. I faktycznie coraz częściej mu się to udaje, przy wykorzystaniu zmiennych czynników zatrudnienia. Ma powody do zadowolenia, ale jeszcze nie kojarzy, że to nie argument za tym, by spocząć na laurach. Od czasu do czasu, wymaga więc kubła zimnej wody, by wyrwać się z samozachwytu.
Nie grzeszy pokorą
Nasz lider jeszcze nie do końca chce przyjąć, że aby zarządzać innymi, musi przede wszystkim umieć ogarnąć realnie własną osobę, czyli być świadomym siebie i nieustannie pogłębiać tę wiedzę. Trzeba wciąż pracować nad własnym rozwojem, a nie tylko skupiać się na wynikach. Do tego, potrzeba jednak pokory, której polskiemu managerowi jeszcze brakuje. Brak pokory sprawia, że większość managerów nie dostrzega, że lider musi zacząć zmianę od siebie, jeśli chce wpływać na innych.
Wilk z Europe Street
Dobrze zna rynek, nie tylko rodzimy, ale i zagraniczny, i potrafi się sprawnie po nim poruszać. Współczesny manager wie, że proste rezerwy wzrostu już się wyczerpały i bez innowacji, nieustannych poszukiwań nowych rozwiązań i powiększania własnej konkurencyjności, próżno liczyć na rynkowy sukces. Dlatego analizuje, monitoruje, wyciąga wnioski i szuka sposobów na podboje kolejnych lądów. Jest fachowcem i nie łatwo da się zbić z pantałyku.
Odchodzi od kijka, częstuje marchewką
Polski manager coraz lepiej rozumie ludzi i umie nimi zarządzać. Coraz więcej liderów na wysokich stanowiskach w firmach w Polsce ma za sobą doświadczenie w branży HR. Dlatego potrafi doceniać wagę kapitału ludzkiego i zależy mu na budowaniu długotrwałych relacji z pracownikami oraz na ich zaangażowaniu w rozwój firmy. Nie należy tu mylić jednak zaangażowania z satysfakcją. Pod tym pierwszym bowiem kryje się branie odpowiedzialności za podejmowane decyzje i szukanie rozwiązań dla pojawiających się problemów. Drugie natomiast oznacza – dużo pieniędzy, mało pracy, a tego polski manager nie pochwala.
Gotowy do walki z polskim „nie da się”
Nie chce słyszeć, że czegoś nie da się zrobić i będzie dążył do wyrugowania takiego myślenia u każdego, kogo spotka na swojej drodze. Sam daje z siebie wiele i tego samego wymaga od innych. Jest w stanie poświęcić czas, by udowodnić komuś, że się da, ale później wymaga konsekwentnego trzymania się optymistycznych wizji i poszukiwania kreatywnych rozwiązań.
Skuteczny i waleczny
Uparty, wytrwały, zorientowany na wynik. Pragnie jak najwięcej wycisnąć z rynku. Widzi presję na marżę, ale jest gotowy do działania i poszukiwania nowych rozwiązań. Jest skuteczny w egzekwowaniu celów.

Napisz do autorki: izabela.marczak@innpoland.pl