Jak podaje „Sunday Times”, brytyjska sieć sklepów Tesco planuje wycofanie się z Polski. Mówi się, że jednym z powodów jest zbyt silna konkurencja w postaci dyskontów. – Na rynkach centralnej i wschodniej Europy warunki gospodarcze są za trudne – mówi Bryan Roberts, analityk Kantar Retail. – Tesco zostało pokonane przez dyskonty - dodaje.

Czy to koniec Tesco? Prognozy są jednoznaczne Fot. Martin Bodman / CC BY-SA 2.0 / goo.gl/xEcdBQ

Reklama.

Grzegorz Burtan

grzegorz.burtan@innpoland.pl

Brytyjczycy są już po wstępnych rozmowach na temat sprzedaży oddziałów nie tylko w Polsce, ale również na Węgrzech, Słowacji i w Czechach, zdradza brytyjska gazeta. Oprócz silnej konkurencji dyskontów w tym rejonie, firma ma poważne problemy finansowe. Obecnie toczy się przeciwko niej śledztwo Serious Fraud Office (odpowiednik CBŚ) w sprawie sierpniowych prognoz. Firma zawyżała wtedy przyszłe przychody o 263 milionów funtów. W 2014 roku Tesco odnotowało również najgorszy wynik – przed opodatkowaniem miało 6,4 miliarda funtów straty.

W lutym bieżącego roku zamknięto cztery supermarkety Tesco w Polsce: w Bydgoszczy, Kudowie-Zdroju, Legionowie i Ostrowcu Świętokrzyskim. Dwa kolejne, w miejscowościach Gniewie i Nowem zostały zamknięte na przełomie marca i kwietnia.

Tesco od 20 lat działa w Europie Środkowej i Wschodniej. Na Węgrzech od 1995 roku, w Polsce od 1996. W kolejnych latach weszło na rynki Czech i Słowacji.

Źródło: Finanse.wp.pl

Reklama.