
Reklama.
Jak wskazuje w rozmowie z serwisem Money.pl dr Andrzej Fesnak, doradca finansowy oraz ekspert Fundacji Fortis – aby myśleć o bezpiecznej emeryturze, każdy z nas musi odkładać część comiesięcznych zarobków. Inaczej pozostanie czekać wyłącznie na państwowe świadczenie z ZUS.
Wcześniej zaczniesz, więcej odłożysz
Symulacja przygotowana przez eksperta zakłada, że nasze zarobki wynoszą średnio 4 tys. zł netto, a oszczędności będą przynosić 6 proc. zwrotu rocznie – trzymane np. na prostym rachunku inwestycyjnym.
Symulacja przygotowana przez eksperta zakłada, że nasze zarobki wynoszą średnio 4 tys. zł netto, a oszczędności będą przynosić 6 proc. zwrotu rocznie – trzymane np. na prostym rachunku inwestycyjnym.
W takim przypadku 30-latek musi co miesiąc odkładać 15 proc. swojej pensji, czyli kwotę 600 zł. W rezultacie do emerytury, czyli przez 37 lat do 67. roku życia uda mu się odłożyć dokładnie 983 678 zł. Dzięki temu będzie otrzymywał świadczenie emerytalne w wysokości 4918 zł miesięcznie.
Im jesteś starszy, tym więcej musisz oszczędzać
Ale im jesteśmy starsi, tym większe kwoty musimy oszczędzać. 40-latek powinien odkładać 20 proc. zarobków miesięcznie, czyli kwotę 800 zł. W takim przypadku przez 27 lat pracy uda mu się zgromadzić 648 463 zł. W efekcie będzie otrzymywał emeryturę w wysokości 3226 zł miesięcznie.
Ale im jesteśmy starsi, tym większe kwoty musimy oszczędzać. 40-latek powinien odkładać 20 proc. zarobków miesięcznie, czyli kwotę 800 zł. W takim przypadku przez 27 lat pracy uda mu się zgromadzić 648 463 zł. W efekcie będzie otrzymywał emeryturę w wysokości 3226 zł miesięcznie.
Z kolei 50-latek powinien odkładać już 25 proc. pensji miesięcznie, czyli kwotę 1000 zł. W ten sposób po 17 latach pracy udałoby się mu zaoszczędzić 354 997 zł. W takim przypadku otrzymywałby emeryturę w kwocie 1774 zł miesięcznie.
Napisz do autora: kamil.sztandera@innpoland.pl
Źródło: Money.pl