Na tę chwilę od dawna czekali zarówno pasażerowie, jak i władze PKP Intercity oraz bydgoskiej Pesy. Dziś o godzinie 17 polski odpowiednik Pendolino – Dart, zawiezie podróżnych z Warszawy do Lublina. Kolejne połączenia z udziałem nowego pociągu zostaną uruchomione jutro.
Porozumienie korzystne dla pasażerów
Łącznie PKP Intercity zamówiła 20 egzemplarzy Darta. Pesa miała dostarczyć wszystkie pociągi do połowy grudnia, jednak firma miała duże problemy z wywiązaniem się z kontraktu. Istniało duże ryzyko, że producent straci wielomilionowe dofinansowanie unijne, jeśli do końca roku przewoźnik nie odbierze od niego całego taboru, który trzeba jeszcze przetestować.
Dlatego Pesa oraz PKP Intercity przed świętami zawarły porozumienie. Na jego mocy na konto producenta Darta środki trafią dopiero w momencie finalnego odebrania przez przewoźnika poszczególnych pociągów, po przeprowadzeniu szczegółowych testów. Dzięki temu firma z Bydgoszczy nie straci unijnej dotacji, ale jednocześnie nie uniknie kar za opóźnienia w realizacji zamówienia naliczanych przez kolejową spółkę. Dzięki temu polskie Pendolino już dziś może wozić pasażerów.
Kolejne trasy Darta
Następne połączenia z udziałem Darta zostaną uruchomione już jutro. Rano pociąg zawiezie pasażerów z Białegostoku do Warszawy. Polskie Pendolino ma wozić pasażerów na trasach: Jelenia Góra - Wrocław - Łódź - Warszawa - Białystok/Lublin oraz Białystok/Lublin - Warszawa - Koluszki - Częstochowa - Katowice - Bielsko Biała.
Dart posiada 352 miejsca siedzące, w tym 60 w pierwszej klasie, a 292 w drugiej. Został wyposażony m. in. w Wi-Fi, klimatyzację, stojaki na rowery czy przedział barowy. Producent zadbał także o wygodę osób niepełnosprawnych – w taborze zainstalowano specjalne windy, które ułatwiają im wejście do pojazdu.
Łącznie skonstruowanie Darta kosztowało 1,3 mld złotych, z czego 570 mln złotych pochodzi z unijnych środków. Dzięki dofinansowaniu pochodzącemu z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBR), Pesa mogła najpierw stworzyć prototyp pociągu, którego następnie 20 egzemplarzy zamówiła PKP Intercity.
Napisz do autora: kamil.sztandera@innpoland.pl
Reklama.
Jacek Leonkiewicz, prezes zarządu PKP Intercity
Osiągnęliśmy porozumienie, które przede wszystkim zabezpiecza interesy naszych pasażerów oraz interesy Spółki. Bez dotacji unijnej nie kupilibyśmy nowych pociągów, dlatego kluczowe było znalezienie rozwiązania w sytuacji spowodowanej opóźnieniami Pesa. Wypracowane rozwiązanie uważam za sukces. Nie tylko gwarantuje nam wszystkie dotychczasowe prawa płynące z umowy, ale zyskujemy dodatkowe zabezpieczenia.