
Sklepy zlokalizowane na lotniskach nie należą do tanich. Jednak cena butelki wody mineralnej jest w nich astronomiczna w porównaniu do innych placówek handlowych. Ten problem zauważyła Komisja Europejska, która podjęła negocjacje z władzami europejskich portów w celu zmiany tej sytuacji.
REKLAMA
Wysoka cena butelki wody mineralnej jest szczególnie uciążliwa dla pasażerów. Rygory bezpieczeństwa zabraniają im wnosić na lotnisko więcej niż 100 mililitrów płynu. W efekcie kiedy są spragnieni, muszą ją kupić w drogim sklepie położonym na terenie portu.
Chce to zmienić Komisja Europejska, która podjęła negocjacje w tej sprawie z władzami europejskich lotnisk. Jak wskazuje Violeta Bulc, unijny komisarz do spraw transportu – 126 portów jest gotowych obniżyć cenę butelki wody do 1 euro.
W Polsce szczególnie głośno o wysokich cenach na lotniskach zrobiło się kilka miesięcy temu, kiedy piosenkarka Kayah wrzuciła na Facebooka zdjęcie zamówionego w porcie Chopina obiadu – o czym pisaliśmy w NaTemat. Jak określiła artystka, za małą łyżeczkę ziemniaków i buraczków oraz małą butelkę wina zapłaciła aż 72 złote.
Napisz do autora: kamil.sztandera@innpoland.pl
Źródło: Money.pl
