Jak twierdzi koncern z Cupertino, iPhone’y posiadają tak skuteczne zabezpieczenia przed włamaniem przez niepożądane osoby, że nie jest ich w stanie złamać sam… Apple. Ale teraz firma będzie musiała w tym pomóc FBI. Chociaż gigant założony przez Steve’a Jobsa usilnie próbował uniknąć tego obowiązku, to został do tego zmuszony wyrokiem sądu – donosi Niebezpiecznik.pl, serwis specjalizujący się w bezpieczeństwie technologicznym.
REKLAMA
Apple i FBI nie umieją złamać zabezpieczeń iPhone’a
Cała historia rozpoczęła się w grudniu ubiegłego roku. Wówczas Syed Rizwan Farook razem z własną żoną zastrzelił 14 osób. Prowadzące śledztwo w tej sprawie FBI postanowiło zbadać zaszyfrowanego iPhone’a 5C terrorysty. Jednak eksperci Federalnego Biura Śledczego nie potrafili złamać zabezpieczeń najtańszej wersji tego smartfona. W tym celu zwrócili się o pomoc do Apple.
Cała historia rozpoczęła się w grudniu ubiegłego roku. Wówczas Syed Rizwan Farook razem z własną żoną zastrzelił 14 osób. Prowadzące śledztwo w tej sprawie FBI postanowiło zbadać zaszyfrowanego iPhone’a 5C terrorysty. Jednak eksperci Federalnego Biura Śledczego nie potrafili złamać zabezpieczeń najtańszej wersji tego smartfona. W tym celu zwrócili się o pomoc do Apple.
Koncern z Cupertino w liście skierowanym do klientów ujawnił, że zmodyfikował system iOS w taki sposób, że wprowadzone do niego zabezpieczenia są nie do złamania. Nawet przez Apple, które nie posiada kluczy deszyfrujących. W efekcie inżynierowie firmy wytłumaczyli jedynie ekspertom FBI, że ominięcie zabezpieczeń jest możliwe tylko w sytuacji, kiedy użytkownik nie dochował odpowiednich starań w czasie korzystania z urządzenia.
Sąd nie uwierzył w tłumaczenia Apple
Jednak takie tłumaczenia nie przekonały FBI. Rządowa agencja zwróciła się w tej sprawie do sądu, który wydał wyrok zmuszający Apple do pomocy Federalnemu Biuru Śledczemu. Firma ma obowiązek stworzyć tzw. backdoora – lukę w zabezpieczeniach systemu, która pozwoli go złamać.
Jednak takie tłumaczenia nie przekonały FBI. Rządowa agencja zwróciła się w tej sprawie do sądu, który wydał wyrok zmuszający Apple do pomocy Federalnemu Biuru Śledczemu. Firma ma obowiązek stworzyć tzw. backdoora – lukę w zabezpieczeniach systemu, która pozwoli go złamać.
Producent iPhone’ów ma zaledwie 5 dni na zastosowanie się do postanowień werdyktu. Zgodnie z nim musi stworzyć backdoora w postaci nowej wersji systemu iOS, który wyłączy kilka funkcji zabezpieczających. Przede wszystkim automatyczne kasowanie dysku smartfona po dziesięciu błędnych próbach wprowadzenia kodu.
Napisz do autora: kamil.sztandera@innpoland.pl
Źródło: Niebezpiecznik.pl
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!