Dziś wielu uczniów szkół średnich zamiast do szkoły, pójdzie do pracy. Jednym z nich będzie 18-letni Paweł z III Liceum Ogólnokształcącego im. Batorego w Chorzowie, który swoją zawodową przygodę rozpocznie na specjalnie dla niego przygotowanym stanowisku – Rookie Marketing Specialist. Jest to spełnienie marzeń licealisty, który na własne oczy chciał się przekonać, jak podbijający USA startup Brainly z Krakowa z siedzibą przy samym Broadwayu w Nowym Jorku –„robi internety”. W ocenie największej na świecie telewizji ekonomicznej CNBC, wkrótce wartość polskiej spółki może przekroczyć 1 mld dolarów.
Początek kariery w jednorożcu znad Wisły w Nowym Jorku?
Brainly weźmie udział w tegorocznej edycji organizowanego od 13 lat Dnia Przedsiębiorczości, który skierowany jest do ambitnych uczniów szkół średnich. Jednym z nich jest Paweł, uczeń drugiej klasy liceum o profilu prawniczo-językowym.
– Postanowiliśmy, że dla przybyłego do nas w tym dniu gościa, zorganizujemy coś naprawdę wyjątkowego. Wierzymy, że w akcjach tego typu prawdziwa wartość nie polega na oprowadzeniu ucznia po firmie i powierzeniu mu prostych prac biurowych, jak kserowanie czy zszywanie dokumentów. Zależy nam na tym, aby nastolatek miał realną okazję do zasmakowania pracy w Brainly, a także mógł na własnej skórze poczuć atmosferę pracy w startupie – wyjaśnia w rozmowie z INN Poland Łucja Czuba, Talent Researcher w Brainly.
Paweł w Brainly z pewnością nie będzie się nudził, ponieważ nie jest to typowa, przeciętna firma. Działa już w 35 krajach na całym świecie, a z jej usług korzysta miesięcznie 60 milionów unikalnych użytkowników. Startup w Polsce znany jest jako Zadane.pl. Jest to grupa globalnych portali edukacyjnych, które pomagają dzieciom i nastolatkom w nauce.
Oznacza to, że uczeń zadaje w serwisie pytanie ze szkolnego przedmiotu, z którego nie czuje się zbyt mocny. Co godzinę na całym świecie padają ich tysiące. Z kolei inny użytkownik, który czuje się ekspertem z danej dziedziny, udziela odpowiedzi. Prezentowane są dwie najlepsze odpowiedzi, a nad wszystkim czuwa już ponad 1200 moderatorów – o czym pisaliśmy w INNPoland.
Firma z Krakowa powstała w 2009 roku. Została założona przez trójkę wspólników – aktualnego CEO Michała Borkowskiego, a także Tomasza Krausa i Łukasza Halucha. Ponad rok temu spółka pozyskała od amerykańskich funduszy inwestycyjnych 9 mln dolarów. Dużą część z tych środków Brainly przeznaczyło na otwarcie biura w Nowym Jorku.
Jak na razie wydaje się, że była to świetna decyzja. Kilka miesięcy temu CNBC – największa globalna sieć telewizyjna wyspecjalizowana w tematyce ekonomicznej, umieściła polski startup w gronie europejskich jednorożców, których wycena osiągnie 1 mld dolarów – o czym także pisaliśmy w INNPoland.
Adres nowojorskiej siedziby Brainly tuż przy samym Broadwayu.
Spełnione marzenie Pawła. „Zrobi internety”
Paweł sam zwrócił się do Brainly z zapytaniem, czy mógłby spędzić Dzień Przedsiębiorczości właśnie w tej firmie i na własne oczy przekonać się, jak przyszły jednorożec „robi internety” – o czym w słynnym parodiującym branżę startupową przeboju śpiewał m. in. Michał Sadowski. Przedstawiciele spółki z Krakowa bez wahania zdecydowali się spełnić prośbę nastolatka.
Specjalne stanowisko dla Pawła
Biorąc pod uwagę zainteresowania Pawła, Brainly przygotowało dla niego wyjątkowe, specjalnie zaprojektowane dla nastolatka stanowisko – Rookie Marketing Specialist. Na czym polega praca na nim, będzie mógł się przekonać w czasie tzw. Demo Day. Co to takiego? To finalny etap każdego procesu rekrutacyjnego prowadzonego przez startup z Krakowa. W tym dniu najbardziej obiecujący kandydat spędza z zespołem czas i poznaje firmę od środka.
W tym czasie spotyka się z ludźmi, bierze udział w firmowym lunchu czy rozwiązuje zadanie rekrutacyjne, którego efekty następnie prezentuje. Jest to dzień wartościowy dla obu stron. Z perspektywy pracodawcy to doskonałe rozwiązanie, aby móc bliżej, często w mniej formalnych warunkach, poznać swojego potencjalnego pracownika.
– Jest to dla nas szczególnie ważne w kontekście tzw. cultural fit, czyli oceny dopasowania kulturowego kandydata. Natomiast dla osoby ubiegającej się o pracę to okazja do pełnego, wręcz trójwymiarowego zapoznania się ze środowiskiem pracy, na podstawie którego dużo łatwiej podjąć ostateczną decyzję o losach swojej kariery zawodowej – tłumaczy Łucja Czuba.
Napisz do autora: kamil.sztandera@innpoland.pl
Reklama.
Łucja Czuba, Brainly
Jesteśmy bardzo ciekawi tej wizyty. Idea Dnia Przedsiębiorczości jest nam bliska – na co dzień staramy się dzielić wiedzą i pokazywać, że w firmach internetowych swoje miejsce może znaleźć również humanista. Dla Pawła przygotowaliśmy dzień pełen wyzwań – pokażemy mu jakich kompetencji i umiejętności będzie potrzebował, żeby w przyszłości zostać specjalistą od marketingu lub komunikacji. Razem z zespołem odpowiedzialnym za Zadane.pl, opowiemy mu o początkach Brainly, ale także o przyszłości firmy. Mamy nadzieję, że dzięki wizycie w naszym krakowskim biurze choć trochę pomożemy nastolatkowi w określeniu tego, czy praca w startupie to właśnie jego sposób na dorosłe życie.
Anna Sieroń, Community Manager w Brainly
W ramach Dnia Przedsiębiorczości Paweł będzie miał okazję m. in. zapoznać się z wszystkimi zespołami pracującymi w krakowskim biurze Brainly. Otrzyma także możliwość zrozumienia, na czym polega praca Scrum Mastera, a także wzięcia udziału w jednym ze stand up’ów. Pozna również historię rozwoju i międzynarodowego sukcesu firmy czy odbędzie wideo-rozmowę z jednym z moderatorów mieszkających w USA. Jednak przede wszystkim jak przystało na prawdziwego specjalistę od marketingu internetowego, nauczy się przygotowywać strategię promocji marki w mediach społecznościowych.