Zagraniczne wojska doceniają polskich producentów. Niezniszczalne buty kupuje cały świat, w tym US Army. Wozy bojowe Rosomaki pojechały na Słowację. Koszule Unifeq zamawiają Brytyjczycy, Holendrzy i Chińczycy. Tym razem na zakupy poszła polska armia.
156 milionów złotych na karabiny
Radomski Łucznik podpisał właśnie największy od 16 lat kontrakt. Dostarczy Wojsku Polskiemu 17,6 tys., karabinów typu Beryl oraz 8,4 tys. sub-karabinków mini-beryl. Projekt rozłożony jest na lata 2016-2019 i wart jest 156 milionów złotych. W ostatnim roku radomski Łucznik miał przychody na poziomie 70 milionów złotych.
Beryl jest produkowanym od 1997 roku karabinem automatycznym kalibru 5,56 mm. Zastępuje w uzbrojeniu polskiej armii popularne „Kałasznikowy”. Pozwala na oddanie 700 strzałów w ciągu minuty.
15,6 miliona złotych na roboty
Za tę kwotę polska armia zamówiła 53 Lekkie Roboty Rozpoznawcze. Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów pierwsze urządzenia dostarczy jeszcze w tym roku. Ostatnie – za dwa lata.
Lekki Robot Rozpoznawczy zbudowany jest na bazie projektu Fenix, waży w zależności od wyposażenia od 15 do 20 kilogramów i może przemieszczać się w trudnym terenie, również wewnątrz budynków. Jest przeznaczony do prowadzenia rozpoznania, w tym sprawdzania budynków, samochodów, samolotów pod kątem materiałów niebezpiecznych, a po zamontowaniu specjalnych sensorów – również wybuchowych. Zasięg systemu sterowania to aż 500 metrów.
Zestawienie obu powyższych wiadomości jest bardzo dobrym sygnałem dla polskiej przemysłu zbrojeniowego. Oba zamówienia o sporej wartości dadzą szansę zakładom na rozwój i szukanie kolejnych innowacji.