Szef Pesy, Tomasz Zaboklicki, powiedział, że uzyskanie homologacji dla Linka to dla bydgoskiego zakładu i całego przemysłu kolejowego w Polsce historyczny moment.
Szef Pesy, Tomasz Zaboklicki, powiedział, że uzyskanie homologacji dla Linka to dla bydgoskiego zakładu i całego przemysłu kolejowego w Polsce historyczny moment. Fot. pesa.pl

Historyczny moment dla polskiego przemysłu kolejowego wydarzył się w… niemieckim urzędzie kolejowym. Wydał on zezwolenie, które dopuściło do ruchu po niemieckich torach polskie pociągi pod nazwą Link, które Pesa produkuje w Bydgoszczy. To pierwszy polski pociąg, który dostał niemiecką homologację.

REKLAMA
Niemcy przebadali polskie pociągi z okazji zakupów, jakie zrobiła w Pesie niemiecka spółka Niederbarniemer Eisenbahn. NEB kupiła dziewięć pociągów: siedem dwuczłonowych i dwa trzyczłonowe. Będą one często wracać do kraju, ponieważ będą jeździły na trasie między Berlinem a Kostrzynem i to już od początku lipca. O sukcesie bydgoskich Linków i Pesy pisze Gazeta Wyborcza.
logo
Niemcy przebadali polskie pociągi z okazji zakupów, jakie zrobiła w Pesie niemiecka spółka Niederbarniemer Eisenbahn. NEB kupiła dziewięć pociągów: siedem dwuczłonowych i dwa trzyczłonowe. Będą one często wracać do kraju, ponieważ będą jeździły na trasie Szef Pesy, Tomasz Zaboklicki, powiedział, że to dla bydgoskiego zakładu i całego przemysłu kolejowego w Polsce historyczny moment.
Szef Pesy, Tomasz Zaboklicki, powiedział, że to dla bydgoskiego zakładu i całego przemysłu kolejowego w Polsce historyczny moment. – Zezwolenie na jazdę po niemieckich torach to było trudne wyzwanie. Zespół homologacyjny, który nad tym pracował, ma powód do dumy – stwierdził, cytowany przez GW. Dodał, że Pesa jest teraz jak reprezentacja Polski, weszli do mistrzostw.
Jak informuje Pesa, 85 proc. sprzedanych do Niemiec pojazdów to produkcja polska. Z Pesą ogólnie współpracuje 1800 firm, przy tych Linkach pracowało 311, z czego 263 to firmy polskie.
Pesa odtrąbiła sukces, jednak nie zasypia gruszek w popiele, następnym klientem będzie sama Deutche Bahn, która zamówiła aż 71 Linków. Spółki kończą już dopełniać formalności i proces homologacji. Trójczłonowy Link zakończył już badania w Gorlitz i przechodzi testy w Żmigrodzie. Na tym samym torze doświadczalny Instytutu Kolejnictwa, na którym testowano Pendolino.
Źródło: Gazeta Wyborcza