Czytelniczka Gazety Wrocławskiej była świadkiem, jak pracownica sklepu wrzuciła bułki, które wypadły jej wcześniej na podłogę do przegrody ze świeżym pieczywem.
Czytelniczka Gazety Wrocławskiej robiła zakupy w popularnym dyskoncie pod adresem ul. Przyjaźni 2 we Wrocławiu. Pracownica Biedronki wrzucała świeżo upieczone kajzerki do przegródki sprzedażowej. Część z nich upadła jej na brudną podłogę. Najpierw włożyła je do żółtego koszyka przenośnego. Sugerowało to, że bułki nie trafią do sprzedaży.
Jednak ku „zdziwieniu i obrzydzeniu” czytelniczki, pracownica wrzuciła bułki do przegródki sprzedażowej. Dziennikarka Gazety Wrocławskiej otrzymała odpowiedź z biura prasowego Jeronimo Martins, właściciela Biedronki, w której przyznano, że taka sytuacja rzeczywiście miała miejsce.
Właściciele Biedronki zapowiedzieli, że wobec osób odpowiedzialnych za zdarzenie zostaną wyciągnięte konsekwencje a personel placówki zostanie dodatkowo przeszkolony. Przypomnieli także, że klienci, którzy mają uwagi dotyczące jakości sprzedawanej żywności, mogą zwrócić zakupiony towar.