Polscy piłkarze ręczni przegrali w półfinale Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro z drużyną Danii 28:29. Ale to nie znaczy, że w finale nie będzie polskiego akcentu. Bramki na najważniejszą światową imprezę sportową dostarczyła firma Interplastic Roger Żółtowski z kaszubskiej wsi Tuchom.
Bramki wyprodukowane przez Interplastic stoją na PGE Stadionie Narodowym w Warszawie, gdyńskim Narodowym Stadionie Rugby, czy hali sportowej w Askim w Norwegii. Polacy dostarczyli sprzęt na wiele prestiżowych imprez, choćby turniej młodych piłkarzy „Przystanek EURO 2012”lub Mistrzostwa Świata Juniorów w Piłce Ręcznej Kobiet w Moskwie. Za sukcesem rodzinnej firmy stoi 30-letnia historia.
Przepustką do dostarczenia bramek na Igrzyska Olimpijskie był wygrany przez Interplastic kontrakt na dostarczenie bramek na Stadion Narodowy w Rwandzie. Problemy z transportem wymusiły na kaszubskich konstruktorach opracowanie nowych rozwiązań. Tak powstał system BOX, który pozwala na bardzo efektywny transport elementów bramek.
Interplastic od 2009 roku ma atest IHF – Międzynarodowej Federacji Piłki Ręcznej. Podobnym certyfikatem może poszczycić się zaledwie kilka firm na świecie.