Niedawno pisaliśmy o tym, że
InPost sprzedał dwa dni przed terminem wypłaty wynagrodzeń jedną ze swoich spółek, Bezpieczny List, innemu podmiotowi. Pracownicy pensji oczywiście nie dostali, a firma Rafała Brzoski broni się, że załatwienie tej sprawy nie leży już w jej gestii. Sprawa ma ciąg dalszy siedmioro doręczycieli, za pośrednictwem wrocławskiej kancelarii prawnej składa właśnie pozew przeciw InPostowi do Sądu Pracy.