Reklama.
Symptomem zmasowanego ataku sieci jest pojawienie się aż trzech – zamiast dotychczasowej jednej – gazetek z promocjami w tygodniu. To jednak zaledwie początek: trzy gazetki mają pomieścić znacznie zwiększoną listę artykułów objętych obniżkami. Znacznie, gdyż aż o mniej więcej 100 procent: teraz w gazetkach znajdziemy w sumie kilkaset rozmaitych pozycji. Od półtoralitrowej wody Cisowianka za złotówkę, przez parówki z szynki wieprzowej za trzy złote, aż po urządzenie do... spawania – za jedyne 399 złotych.
Być może działania promocyjne w tej niemiecko-portugalskiej wojence o polskiego klienta jeszcze przybiorą na sile, z uwagi na nadchodzące ferie. Tak było m.in. w ostatnie wakacje, kiedy Lidl i Biedronka wręcz co tydzień rywalizowały kolejnymi promocjami – jak wskazywali eksperci, ze względu na środki z programu 500+ oraz wprowadzenie podatku od sprzedaży detalicznej.
– Wiemy, że inspirujemy rynek do zmian, które są korzystne dla wszystkich klientów – ucinała pytania Aleksandra Robaszkiewicz z Lidl Polska. Trwa jednak nie tylko rywalizacja na pomysły, ale też konkurencja na to, kto kogo inspiruje. Jej rezultatem był chociażby spór prawny o promocję „Gang Świeżaków”, która miała być jakoby „ściągnięta” od niemieckiej sieci. Co będzie efektem rywalizacji? Zapewne niewielkie zyski przy potężnych obrotach. Oby przynajmniej klienci kończyli na plusie.
Napisz do autora: mariusz.janik@innpoland.pl