Mecenas Lech Obara od lat walczy z komornikami.
Mecenas Lech Obara od lat walczy z komornikami. Robert Robaszewski/Agencja Gazeta
Reklama.
W sprawie wypowiedział się już mecenas Lech Obara. Od lat toczy wojnę z komornikami. Wsławił się m.in. obroną rolnika z Mławy, który stracił ciągnik za nieswoje długi. To była pierwsza sprawa, dzięki której Polacy mogli przekonać się o patologiach krążących w tym zawodzie.
Jak powiedział Obara, komornicy od lat przymykali oko na patologie w zawodzie. Dodał, ze większość z nich to uczciwi ludzie, ale brakowało w środowisku decyzji, by walczyć z nieuczciwymi przedstawicielami zawodu.
Obara jest zdania, że najlepszą z możliwych zmian jest konieczność nagrywania egzekucji, gdyż wtedy będzie wiadomo, jak przebiegała, “kto kogo obrażał, a nawet kto za kim z siekierą biegał”. Jak dodaje, odpowiedzialność za nieprawidłowości powinni ponosić też prezesi sądów rejonowych. – Większość komorników pracuje zgodnie z prawem. W tym zawodzie są też jednak cwaniacy, którzy wyspecjalizowali się w łamaniu przepisów. I tym też zarażają innych. Trzeba z tym skończyć – komentował Obara.
Gdy nowe przepisy wejdą w życie, nie będzie można zajmować dowolnego sprzętu znajdującego się na terenie dłużnika. W przypadku rolnika z Mławy komornik zabrał ciągnik, mimo że nie miał żadnych dowodów na to, że należał do niego. Teraz będzie można powołać się na dowód rejestracyjny czy fakturę zakupu.
źródło: Money