Reklama.
AmRest informuje, że planuje przeniesienie swojej siedziby statutowej do Hiszpanii. Wiąże się to z kilkoma zmianami w funkcjonowaniu spółki. Po pierwsze, będzie teraz notowana na którejś z zachodnioeuropejskich giełd. Jeszcze nie wybrała na której, ale z pewnością każda przyjmie AmRest z szeroko otwartymi ramionami. Firma jest jedną z kilku tysięcy na świecie, której udało się przekroczyć kapitalizację miliarda dolarów i zyskać status jednorożca.
Po drugie, będzie wyceniana w euro, a to akurat dla niej dobrze. Większość pieniędzy zarabia teraz w Hiszpanii i na rynkach europejskich. W zeszłym roku w Polsce zarobiła na czysto 12 mln zł, w Hiszpanii – 29 mln.
A po trzecie, niestety przestanie płacić w Polsce podatek dochodowy. A to znaczące kwoty, sięgające przynajmniej 30 mln zł rocznie.
AmRest powstał we Wrocławiu w 1993 roku i od początku zajmował się biznesem gastronomicznym. Firmę założyli dwaj Amerykanie, Henry McGovern i Dan Kendall Junior. Ojciec tego drugiego był wieloletnim prezesem PepsiCo. i pomógł im zdobyć licencję na prowadzenie marki Pizza Hut na polskim rynku.
Firma zaczęła przejmować sieci gastronomiczne już w 1998 roku – wtedy wzięła pod swoje skrzydła czeskie lokale Pizza Hut i KFC. W roku 2015 AmRest dokonał akwizycji Starbucksa w Bułgarii oraz Rumunii. Rok później przejął od Starbucksa zarządzanie całą siecią firmy w Niemczech a także uzyskał prawo do udzielania licencji na prowadzenie restauracji Pizza Hut w całej Europie.
Przeprowadzka AmRestu z Wrocławia nastąpi w lutym 2019 roku, o ile zgodzą się na to akcjonariusze. Wydaje się to jednak formalnością. Co ciekawe, AmRest zapowiada, że pozostanie na GPW, jednak jako rezydent hiszpańskiej centrali.
źródło: Gazeta.pl