Ta polska firma to kura znoszące złote jajka. Zarabia na czymś, co jeszcze nie trafiło do sprzedaży

– Przez dekadę zbudowaliśmy silną markę i stworzyliśmy świetne gry, czego efektem są między innymi opublikowane przez nas wyniki za pierwsze półrocze 2017 roku. W tym okresie przychody grupy CD Projekt wyniosły prawie 255 milionów złotych, a zysk netto blisko 119 milionów złotych – przekonuje Piotr Nielubowicz, wiceprezes CD Projektu ds. finansowych.

Na tak dobry wynik pewien wpływ miał „Gwint”. Nic więc dziwnego, że CD Projekt będzie rozwijał swoją wirtualną grę karcianą, którą osadzono w wiedźmińskich realiach. Firma chce, by z czasem podbiła ona e-sport. Na razie planowanych jest 13 turniejów, w których łącznie będzie można wygrać 850 tys. dol. Produkcja, mimo że jest w fazie testów, może pochwalić się przychodami przewyższającymi koszty związane z jej tworzeniem.

CD Projekt otworzył ponadto oddział w Chinach, gdzie trwają betatesty nowej gry. Co więcej, firma nadal pracuje nad „Cyberpunkiem 2077” – długo wyczekiwaną produkcją zapowiadaną jako kolejny wielki hit polskiego producenta. W pierwszej połowie roku zainwestowano 33 mln zł w produkcję „Cyberpunk 2077” i wypłacono 101 mln zł dywidendy dla akcjonariuszy.