Polski oddział firmy kurierskiej DHL dopadła tajemnicza choroba – nie wiadomo, co się dzieje z kurierami, paczkami. Nie ma też pewności, czy kurierzy ciągle nie strajkują. Pewne jest jedno – wiele przesyłek wciąż nie dotarło do odbiorców.
Kłopoty DHL zaczęły się tuż przed świętami Bożego Narodzenia. W piątek, na dwa dni przed Wigilią, zastrajkowała część kurierów i stało się jasne, że znaczna część przesyłek nie znajdzie się pod choinką. Cóż, zamawiając prezenty na ostatnią chwilę trzeba się z tym liczyć.
Okazuje się jednak, że problem DHL-u wcale nie został rozwiązany. W sieci pojawiają się setki komentarzy, sugerujących, że firma kurierska ciągle nie wywiązuje się z obowiązków. Przesyłki, które miały dotrzeć pod choinkę ciągle nie mogą znaleźć drogi do odbiorców, kurierzy przestali kontaktować się z osobami czekającymi na paczki.Pojawiają się przypuszczenia, że strajk kurierów DHL wcale nie wygasł, skoro praca firmy jest praktycznie sparaliżowana.
– W chwili obecnej kurierzy DHL są na trasach i dostarczają przesyłki do naszych klientów. Podkreślam, że obecnie nie ma w DHL Parcel strajku, praca toczy się bez zakłóceń. Sytuacja, która miała miejsce w piątek 22 grudnia dotyczyła części warszawskich kurierów, którzy opóźnili swój wyjazd w trasy. Natomiast po podjętych rozmowach przystąpili do rozwozu przesyłek jeszcze tego samego dnia – twierdzi Magdalena Bugajło, dyrektor ds. komunikacji i PR, rzecznik prasowy DHL Parcel.
Sporo osób czekających na paczki wzięło sprawy we własne ręce i udało się od oddziałów DHL, by osobiście odebrać swoje zakupy czy przesyłki. Internauci piszą, że w wielu miejscach potworzyły się gigantyczne kolejki, sięgające nawet 100 osób.
Inni dzielą się danymi swoich przesyłek, które można podejrzeć na stronie DHL. Jeden z użytkowników Wykopu przesłał screen, z którego wynika, iż po 47 dniach jego przesyłkę przygotowano do doręczenia – przez cały grudzień była „tymczasowo zatrzymana”.
DHL nie ma swojej polskiej strony na Facebooku, istnieją za to nieoficjalne fanpage tej marki. Na nich również pojawia się mnóstwo wpisów dotyczących problemów z przesyłkami.
– W chwili obecnej mamy wysoką skuteczność doręczeń – na poziomie porównywalnym do skuteczności ubiegłorocznej w analogicznym okresie. Tam gdzie mamy możliwość doręczenia przesyłki (klient jest obecny) realizujemy usługę doręczenia i zbioru bez zakłóceń. Nasz dział obsługi klienta pozostaje do dyspozycji klientów, którzy mają bardziej szczegółowe pytania dotyczące zamówionych przesyłek – dodaje Magdalena Bugajło.