REKLAMA
W 2017 roku przedsiębiorcy odprowadzali do ZUS-u składki w wysokości 1172,56 zł. Mniej płacili ci, którzy otworzyli działalność krócej niż przed dwoma laty i korzystali ze stawki preferencyjnej. Ich zobowiązanie miesięczne wynosiło 487,90 zł.
Rosną pensje, rosną składki
Na podstawie opublikowanych 17 stycznia danych GUS-u dotyczących wzrostu płac, można obliczyć, że przedsiębiorców czeka podwyżka opłat w ZUS-ie. Pracodawcy Rzeczpospolitej Polskiej informują, że stawki wzrosną odpowiednio o 4,6 i 4,9 proc. Oznacza to, że standardowa składka wzrośnie do 1232,18 zł, a preferencyjna do 520,09 zł.
Na podstawie opublikowanych 17 stycznia danych GUS-u dotyczących wzrostu płac, można obliczyć, że przedsiębiorców czeka podwyżka opłat w ZUS-ie. Pracodawcy Rzeczpospolitej Polskiej informują, że stawki wzrosną odpowiednio o 4,6 i 4,9 proc. Oznacza to, że standardowa składka wzrośnie do 1232,18 zł, a preferencyjna do 520,09 zł.
Dodatkowe obciążenie związane ze składkami ZUS wzrośnie o 715,44 zł rocznie, a w przypadku stawki preferencyjnej o 386,28 zł. Najbardziej tę zmianę odczują prowadzący jednoosobową działalność.
Według Pracodawców Rzeczpospolitej Polskiej, taki wzrost obowiązkowych składek może sprawić, że nie wszystkie firmy będą wstanie je płacić. Eksperci wieszczą, że najpoważniejsze problemy będą miały mikro i małe przedsiębiorstwa. W związku z tym, możliwa jest fala bankructw małych firm.