Projektanci powinni dzisiaj zwracać uwagę na każdy szczegół - taka nauka płynie z najnowszej wpadki wizerunkowej H&M. Pod wpływem krytyki Szwedzi wycofali dziecięce skarpetki, na których pojawił się...klocek Lego. Po założeniu skarpetki, gdy obrazek można było zobaczyć "do góry nogami", klienci dostrzegli jednak na skarpetce coś zupełnie innego.
Szwedzki gigant rynku odzieżowego nie jest w ostatnim czasie w stanie wytrzymać pełnego miesiąca bez awantury. Najpierw sieć opublikowała zdjęcie czarnoskórego chłopca w bluzie „Coolest monkey in the jungle” ("Najfajniejsza małpa w dżungli"), co skończyło się zdemolowaniem kilku punktów sprzedaży w RPA przez grupę sympatyków jednej ze skrajnie lewicowych partii.
Teraz H&M zaliczył kolejną potężna wizerunkową wpadkę. Tym razem jest ona jednak dużo bardziej nieoczywista. Projektanci szwedzkiej firmy stworzyli bowiem skarpetki dla dzieci, na którym widać ludzika Lego, trzymającego młot pneumatyczny. Spod urządzenia wychodzi biały ślad, w którym część klientów zobaczyła słowo...”Allah”.
Efekt? Szwedzi znów zaczęli się kajać i po raz kolejny zadecydowali o wycofaniu feralnego produktu. Powtórzyła się więc sytuacja z bluzą. – W H&M zawsze chcemy zaoferować najlepsze produkty, które będą doceniać nasi klienci. Wzór na tych skarpetkach prezentuje figurkę Lego, i każde inne znaczenie jest przypadkowe. Przepraszamy, jeśli ten motyw okazał się dla kogokolwiek obraźliwy – oświadczyła na antenie szwedzkiego radia SVT Petra Buchinger, rzecznik prasowa koncernu.