Minister finansów i pracy oraz prezes Polskiego Funduszu Rozwoju zaprezentują dzisiaj szczegóły nowego programu, który ma wprowadzić system dodatkowego oszczędzania na emeryturę. Owe oszczędności mają pochodzić bezpośrednio z naszych pensji, a do programu Polacy zostaną zapisani automatycznie.
Sytuacja finansowa ZUS-u robi się coraz gorsza, rząd szuka więc sposobu na to, by nie powiększać dziury, która pojawia się w rokrocznie w budżecie zakładu. Sposobem na podwyższenie emerytur Polaków miało być OFE, które od kilku lat jest jednak stopniowo okrajane, a w ciągu kilku lat zostanie całkowicie zlikwidowane.
Czym są pracownicze plany kapitałowe?
W ich miejsce pojawią się pracownicze plany kapitałowe. Szczegóły ich działania mają zostać ujawnione dzisiaj rano, ale Mateusz Morawiecki już wcześniej ujawnił część założeń. Wiemy więc, że pracownicy zostaną zapisani do PPK automatycznie, a wypisanie się z programu będzie wymagało złożenia wniosku. Tym, którzy takiego działania nie podejmą, będzie znikało z konta co najmniej 2 proc. pensji (pracownik może jednak wyrazić zgodę na ściąganie do 4 proc.). Obowiązki będą leżeć również po stronie pracodawcy – ten będzie zobowiązany dołożyć do składki kolejne 1,5 proc.
Dodatkowe 250 zł na początek (a później co roku kolejne 240 zł) będzie wpływać na nasze konta PPK ze środków zgromadzonych w Funduszu Pracy. Konta będą prowadzone przez towarzystwa funduszy inwestycyjnych – maksymalna roczna opłata, jaką mogą wziąć za zarządzanie to 0,6 proc.
Specjalne traktowanie najmniejszych firm
Według projektu ustawy projektu ustawy o pracowniczych planach kapitałowych z automatycznego zapisu mogą zostać zwolnione najmniejsze firmy – które miały się znaleźć w nowym systemie od lipca 2020 roku.
Nie przewidziano żadnych mechanizmów, które mogłyby zagwarantować minimalną kwotę, jaka powinna się znaleźć na PPK, gdy posiadacz konta będzie przechodził na emeryturę. Oznacza to, że w przypadku nietrafionych inwestycji TFI część oszczędności może zostać uszczuplona. Rząd chce jednak, by inwestycje były dopasowane do wieku oszczędzającego – tj. im starszy jest posiadacz konta, tym bardziej zachowawczą politykę powinno prowadzić jego TFI.