Reklama.
Reklama.
Reklama.
Nawet najwięksi złapali się na promocje. "Domena narodowa" brzmi dumnie, ale jest nieprzydatna
W wielu krajach europejskich rośnie liczba rejestrowanych domen narodowych. Ale nie w Polsce. U nas wzrost mocno zahamował.
Reklama.
Jeszcze 7-8 lat temu Polska była w europejskiej czołówce ilości rejestrowanych domen narodowych. Ich liczba rosła tak szybko, że w 2010 r. po raz pierwszy przekroczyliśmy 2 mln domen z rozszerzeniem .pl, informował portal „Radio ZET”. Znajdowaliśmy się wtedy w europejskiej czołówce. Lepsze od nas były tylko: Niemcy, Wielka Brytania, Holandia i Włochy, które wyprzedzały nas nieznacznie.
Darmowe domeny
Ale wzrost liczby domen wyhamował. Eksperci OVH twierdzą, że ten sprzed kilku lat spowodowany był pojawieniem się licznych promocji. Dostawcy hostingowi przez długi czas oferowali domeny .pl za zero złotych. W ten sposób zachęcali swoich klientów (często dużych przedsiębiorców) do zakładania stron WWW w domenie krajowej.
Ale wzrost liczby domen wyhamował. Eksperci OVH twierdzą, że ten sprzed kilku lat spowodowany był pojawieniem się licznych promocji. Dostawcy hostingowi przez długi czas oferowali domeny .pl za zero złotych. W ten sposób zachęcali swoich klientów (często dużych przedsiębiorców) do zakładania stron WWW w domenie krajowej.
To przyczyniło się do wzrostu „bańki” na rynku domen, która jednak nie wytrzymała długo. Związane to było między innymi z tym, że wiele domen należało do jednego przedsiębiorcy, który nie miał potrzeby wykorzystywania aż tylu adresów stron.
Spadek liczby domen nie oznacza utraty klientów przez firmy hostingowe. Najczęściej wiąże się to jedynie z zamykaniem niepotrzebnych adresów. Przedsiębiorca zostaje przy tych, w których widzi potencjał.
Fanpage dla firmy
Eksperci podkreślają, że na rynku istnieje też duża konkurencja dla stron internetowych: media społecznościowe. Fanpage sprawdza się zwłaszcza w przypadku małych firm: jest tani, łatwy w obsłudze, zapewnia szybszy kontakt z klientem.
Eksperci podkreślają, że na rynku istnieje też duża konkurencja dla stron internetowych: media społecznościowe. Fanpage sprawdza się zwłaszcza w przypadku małych firm: jest tani, łatwy w obsłudze, zapewnia szybszy kontakt z klientem.
Reklama.