Reklama.
Reklama.
Reklama.
Informatycy to pikuś. Jest potężna branża, w której zarobki dobijają 20 tys. złotych – i rosną
Na niektórych stanowiskach w branży logistycznej zarobki sięgnęły pułapu 20 tysięcy złotych, rosnąc o kilka tysięcy złotych zaledwie w ciągu ostatniego roku. I to zapewne nie koniec – dowodzą autorzy raportu płacowego Advisory Group Test HR „Jesień 2017”.
Reklama.
Na poziomie zarządów zarobki bywają nawet wyższe: mediana dla dyrektora logistyki, piastującego jednocześnie stanowisko członka zarządu, to 25 512 złotych brutto. Na tych stanowiskach wyraźnie widać, w jak szybkim tempie rośnie znaczenie logistyki w firmach – jeszcze rok temu ten sam wskaźnik wynosił 19 938 zł brutto. Skądinąd, co czwarta osoba na takim stanowisku zarabia około 30 tysięcy złotych brutto miesięcznie.
Ale nie trzeba być członkiem zarządu, by mieć powody do zadowolenia. Dyrektor logistyki w polskich firmach zarabia średnio 19 757 złotych brutto. Ciut mniejsze wynagrodzenia mają osoby zajmujące stanowisko dyrektora ds. logistyki i zakupów – tu średnia pensja wynosi 20 498 zł brutto.
Godne pozazdroszczenia są też zarobki na stanowiskach kierowniczych niższego szczebla. Kierownik ds. logistyki statystycznie zarabia średnio 11 469 zł brutto, lider zespołu ds. logistyki – 6831 zł brutto, specjalista ds. celnych – 4863 zł brutto, asystent ds. logistyki – 3550 zł brutto – wylicza portal PulsHR.pl.
Analogicznie wyglądają zarobki w obszarze zakupów, choć tu nie odnotowano już tak spektakularnych wzrostów. Dyrektor ds. zakupów otrzymuje średnie wynagrodzenie na poziomie 18 168 zł brutto. Mediana zarobków dla kierownika ds. zakupów to 11 032 zł brutto, średnie wynagrodzenie lidera zespołu ds. zakupów to 9171 zł brutto, specjalista ds. zakupów zarabia zaś średnio 6167 zł brutto. Listę domyka asystent ds. zakupów, ze średnią pensją rzędu 3583 zł brutto.
Reklama.