Na polskich drogach zjawił się nowy przewoźnik zza zachodniej granicy. FlixBus zastąpił dotychczasowego operatora - Polskiego Busa. Ceny, które na początku proponuje za przejazdy, są bardzo atrakcyjne.
Pierwsza promocja cenowa, którą ogłosił FlixBus, może zaskakiwać nawet tych, którzy do tej pory korzystali z niezbyt drogiego Polskiego Busa. Najtańsze bilety na trasach krajowych możemy kupić już za 99 groszy, a na międzynarodowych za jedyne 4,99 zł.
Na stronie głównej przewoźnika wyróżnione są promocyjne połączenia Katowice-Wiedeń za 1 zł, czy Bratysława-Warszawa w tej samej cenie. Bilety w tych cenach nie jest aż tak ciężko znaleźć, ale w większości są to bilety na połączenia w środku tygodnia.
FlixBus zamiast Polskiego Busa
Od tej pory operatorem połączeń przy wykorzystaniu taboru Polskiego Busa będzie właśnie FlixBus. Nowy operator oferuje połączenia w całej Europie, ale... nie ma ani jednego własnego autobusu.
Na początku FlixBus nie będzie oferował rezerwacji miejsc. Taką możliwość wprowadził wcześniej Polski Bus po wielu skargach pasażerów, którzy byli już zmęczeni walką o miejsca. Jednak i nowy operator zapewnia, że planuje wprowadzić taką dodatkową usługę.
Co nowego dla pasażerów FixBusa?
Jak informuje FlixBus, pasażerowie z Polski uzyskają teraz dostęp do międzynarodowej siatki połączeń i możliwość łatwiejszych przesiadek między autobusami w ramach jednego biletu. Dotychczasowa siatka połączeń Polskiego Busa zostanie przeniesiona do nowej aplikacji, nie powinno być więc problemów z wyszukiwaniem połączeń. Dodatkowo, za każdym razem gdy opóźnienie autobusu będzie przekraczało 15 minut, każdy z pasażerów otrzyma informację push lub SMS z informacją o ewentualnych dalszych przesiadkach.
FlixBus na drogach i torach
Na rynku niemieckim operator posunął się o krok dalej i doprowadził do uruchomienia pod własną marką połączeń kolejowych. Początkowo maja to być dwa połączenia, a w ciągu najbliższych pięciu lat będzie ich aż 28.