Rząd planuje stworzenie programu stypendialnego dla pielęgniarek.
Rząd planuje stworzenie programu stypendialnego dla pielęgniarek. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
Niekorzystne warunki demograficzne zmusiły rząd do podjęcia próby ratowania kolejnej branży, informuje „Dziennik Gazeta Prawna”. Tym razem chodzi o służbę zdrowia. Na alarm bije między innymi prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych Zofia Małas. - Pielęgniarki się starzeją, a młodych nie przybywa. Sytuacja jest dramatyczna – powiedziała w rozmowie z dziennikiem.
Potrzeba 130 tysięcy pielęgniarek
Na 1000 mieszkańców naszego kraju, przypada jedynie 5,24 pielęgniarki, co stawia nas gdzieś na szarym końcu wśród krajów Unii Europejskiej. To prawie o połowę mniej od unijnego wskaźnika, który wynosi 9,8 pielęgniarki na 1000 pacjentów. Zdaniem Małas, by go osiągnąć, trzeba wykształcić 130 tys. pielęgniarek w ciągu najbliższych lat. A sytuacja jest zła – dane Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych wskazują, że blisko 40 proc. osób kończących studia przygotowujące do pracy w zawodach pielęgniarki i położnej nie podejmuje takiej pracy.
Dodatkowo wielu absolwentów decyduje się na podjęcie pracy za granicą. Szczególnie atrakcyjne dla pielęgniarek są Wielka Brytania, Niemcy i Skandynawia.
Rządowe stypendium z unijnych funduszy
Rząd PiS postanowił zachęcić pielęgniarki do podejmowania pracy w zawodzie i pozostawania w kraju. W tym celu proponuje program stypendialny z pieniędzy unijnych. Zgodnie z jego założeniami wszystkie pielęgniarki, które ukończą studia i podejmą pracę na etacie będą mogły wnioskować o stypendium w wysokości 500 zł. Co ważne, nie będzie ono zależało od wysokości uposażenia w placówce medycznej i miałoby być wypłacane przez dwa lata.
Jak podkreślają urzędnicy ministerstwa, decyzja jeszcze nie zapadła i trwają rozmowy na ten temat. W przypadku uruchomienia planu stypendialnego, w budżecie trzeba będzie na niego zarezerwować około 27 mln złotych rocznie.
Nowy zawód: asystent opieki
To nie pierwszy pomysł, który ma sprawić, że w służbie zdrowia będzie lepiej. Niedawno Rzecznik Praw Pacjenta zaproponował utworzenie nowego zawodu – asystenta opieki. Osoba zatrudniona na tym stanowisku nie musiałaby legitymować się wyższym wykształceniem. Wystarczyłoby ukończenie szkoły średniej o odpowiednim profilu. Asystent taki miałby odciążać pielęgniarki w najprostszych pracach związanych z opieką nad pacjentami.