Reklama.
– Podkłady są nasączone olejem kreozotowym, który miał zapobiec rozkładowi drewna na torowisku i jego zniszczeniu przez czynniki atmosferyczne – ostrzega Krzysztof Smolnicki z Dolnośląskiego Alarmu Smogowego w rozmowie z portalem smoglab.pl. – Dzięki niemu w podkładach nie przeżywały grzyby, rośliny, insekty. Olej zaczyna parować w 200 stopniach, jeszcze zanim zacznie palić się samo drewno. Jest bardzo szkodliwy dla naszego zdrowia i całego środowiska naturalnego – podkreśla.
Sprzedaż drewna przez internet
Smolnicki podkreśla, że olej może działać toksycznie zarówno gdy wdycha się opary po spaleniu drewna, jak i w kontakcie z nim, więc kupowanie podkładów do dekorowania ogródków również stanowi niebezpieczeństwo. Ale cena kusi: sprzedawane w celach „dekoracyjnych” podkłady kosztują ledwie 20-30 złotych.
Smolnicki podkreśla, że olej może działać toksycznie zarówno gdy wdycha się opary po spaleniu drewna, jak i w kontakcie z nim, więc kupowanie podkładów do dekorowania ogródków również stanowi niebezpieczeństwo. Ale cena kusi: sprzedawane w celach „dekoracyjnych” podkłady kosztują ledwie 20-30 złotych.
Dolnośląski Alarm Smogowy zmusił już platformę OLX, by usunęła ze swoich stron wszystkie oferty sprzedaży podkładów na opał. To jednak zaledwie wierzchołek góry lodowej – drewno jest nadal dostępne poprzez ogłoszenia na dziesiątkach innych portali. PKP PLK, firma odpowiedzialna za remonty torowisk, umywa jednak ręce: jej zdaniem zewnętrzne przedsiębiorstwa odpowiedzialne za naprawy mają w umowach nakaz utylizacji odpadów toksycznych i to one są odpowiedzialne za potencjalne wypuszczanie tego drewna na rynek.
– Rada dla osób, które chciałyby ukrócić ten proceder: patrzeć, czy sąsiedzi mają na posesji podkłady kolejowe, szczególnie w stanie rozkładu, rozsypujące się – mówi ekolog z DAS. – Jeśli tak – zgłaszać. Kontrole obywatelskie są ważne, wszyscy musimy być czujni – kwituje.