Ustawa ograniczająca handel w niedziele i święta oraz „niektóre inne dni” działa już od miesiąca. W tym czasie zakupy mogliśmy zrobić w dwie niedziele. Następna taka okazja będzie dopiero w niedzielę 29 kwietnia. Jest jednak szansa dla zapominalskich. Zakupy można zrobić inaczej.
Na ustawie, nazywanej powszechnie ustawą o zakazie handlu w niedziele, korzystają sklepy internetowe. – Z tego, co słyszymy „w branży”, w niedzielę rzeczywiście dokonuje się teraz znacznie większej ilości zakupów w sklepach e-commerce – powiedział w rozmowie z INN:Poland Michał Nowak, założyciel Outletu Spożywczego.
Z zestawienia przygotowanego przez pośrednicząca w płatnościach online firmę PayU wynika, że w drugą i trzecią niedzielę marca zawarto o 10 i 14 proc. więcej transakcji w porównaniu do analogicznych niedziel w lutym. A jeżeli dodamy do tego proces stopniowego przyzwyczajania się Polaków do zakupów w internecie wyniki są jeszcze bardziej imponujące – w porównaniu do ubiegłorocznych marcowych niedziel wzrosty sięgnęły odpowiednio 20 i 25 proc.
Gdzie zrobić zakupy w niedziele?
Ze względu na rodzaj prowadzonej działalności, zakaz handlu nie obejmuje platformyszopi.pl (ustawa zezwala na prowadzenie handlu w sieci i nie zabrania dostaw pod wskazany przez klienta adres).
Platforma działa w największych polskich miastach – Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Katowicach, Gdańku, a także w części Wrocławia. Po wejściu na stronę internetową możemy złożyć zamówienie w każdy dzień tygodnia, włącznie z niedzielami objętymi zakazem handlu. Po ustaleniu metody płatności (on-line, przy dostawie, bądź płatność odroczona) pracownik szopi.pl odwiedzi wybrane przez nas sklepy i zakupi zamówione towary, które dostarczy pod wskazany adres.
Trzeba się jednak liczyć z tym, że w niedziele objęte ograniczeniem handlu asortyment będzie mocno okrojony. Tego dnia zakupy będą ograniczone jedynie do sklepów sieci Biedronka działających na dworcach.
- Zdawaliśmy sobie sprawę, że zakaz handlu w niedzielę będzie miał wpływ na naszą działalność na kilka sposobów. Nie będziemy mogli dostarczać zakupów w niedzielę ze sklepów objętych zakazem, ponieważ będą zamknięte. Nadal możemy jednak zapewniać dostawy z miejsc, które są otwarte, choć zawęża to oferowany asortyment – mówi Zbigniew Płuciennik, CEO i twórca Szopi.pl. Czytaj więcej
Dlatego też należy uzbroić się w cierpliwość. Biedronki otwarte w niedziele są nieliczne (zaledwie 7 sklepów w całym kraju) i mogą się w nich tworzyć długie kolejki.
Co kupują Polacy w niedzielę?
Z danych udostępnionych przez szopi.pl wynika, że koszyk zakupowy w niedziele jest o około 50 proc. mniejszy niż w inne dni tygodnia. Są też różnice w wybieranym asortymencie – w niedziele Polacy kupują głównie artykuły pierwszej potrzeby, takie jak: pieczywo, masło, ser, mleko, śmietanę i owoce. Dużą popularnością cieszą się również ciasta i słodycze.
Jak zapewnia platforma, sukcesywnie będzie poszerzać swoją działalność o kolejne miasta i punkty handlowe.
Ustawa o "ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni”
Przypominamy, że do końca bieżącego roku niedzielne zakupy będziemy mogli robić w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca, pod warunkiem, że nie przypada w nią dzień świąteczny wolny od pracy. W przyszłym roku ograniczenie nie będzie obejmowało jedynie ostatniej niedzieli miesiąca, przy czym dodatkowe obwarowanie będzie takie samo. Całkowity zakaz handlu w niedziele wejdzie w 2020 r. Wtedy to niedzielny handel będzie możliwy jedynie w niektóre wskazane ustawą niedziele.