Od kilku dni na telefony Polaków przychodzą SMS-y, z których treści wynika, że znaleźli się w gronie szczęśliwców, którzy otrzymają nowiutkiego iPhone’a X. Wystarczy tylko kliknąć w link i zapłacić za przesyłkę. Ten prezent może nas jednak słono kosztować, ale jest ratunek.
Jak informuje portal niebezpiecznik.pl, z treści SMS-a wynika, że paczka jest już gotowa do odbioru. Na końcu wiadomości znajduje się link. Po kliknięciu w niego, odbiorca dowiaduje się, że wystarczy już tylko opłacić koszt przesyłki i można się cieszyć nowiutkim IPhonem X. Cena przesyłki nie jest wygórowana, bo wynosi jedynie 5 złotych.
Akcja wielu wydaje się prawdopodobna, bo przecież robili zakupy w Media Markcie, a SMS nie pochodzi z jakiegoś nieznanego numeru - jako nadawca widnieje właśnie Media Markt.
Szanowny Kliencie!
Twoja paczka jest gotowa do odbioru!
Nr Ref.: UPS-89X7103W
Zobacz tutaj >>
https://goo[.]gl/9RZ4jA Czytaj więcej
5 złotych na początek, potem „stówka” miesięcznie
Sama strona, na którą kieruje link w SMS-ie, jest niedopracowana. Bardziej zorientowani (chociaż ci pewnie nie klikną w link), zauważą że na zdjęciu prezentowany jest starszy model smartfona – iPhone 8.
Kolejnym krokiem jest wybór koloru „naszego prezentu”. Po jego dokonaniu zostajemy przekierowani na stronę mybabydelivery.com, gdzie nie ma już żadnej informacji o prezencie czy odbiorze. Pojawia się nowa, o konkursie, w którym każdy może wziąć udział. Wystarczy podać swoje dane osobowe, numer karty kredytowej i… czekać.
Dla tych, co nie doczytają warunków wzięcia udziału w konkursie, może to być jedno z najdroższych oczekiwań. „Udział w konkursie” kosztuje bowiem, poza inicjalną opłatą 5 zł, aż 99 zł miesięcznie. Przy czym strona łaskawie daje nam 5 dni na anulowanie ”subskrypcji”.
Jak odzyskać pieniądze
Jak informuje niebezpiecznik.pl, jeżeli już damy się złapać na taki „prezent” i dokonamy płatności oraz podamy wszystkie nasze dane, należy jak najszybciej skontaktować się z bankiem i zażądać „chargebacku”.
Każdy właściciel karty płatniczej (i debetowej i kredytowej) ma prawo wykonać Chargeback, czyli cofnąć transakcję z wyciągu. Bank cofnie transakcje i zwróci środki na Wasze konto, a jednocześnie przekaże sprawę do organizacji płatniczej, która może ukarać finansowo sprzedawcę (czyli tutaj organizatora “konkursu” lub oszusta który promował go przez podszywające się pod MediaMarkt SMS-y). I warto to zrobić, bo im więcej takich “kar” tym większa szansa, że pośrednik w płatnościach całkowicie zablokuje organizatorowi “konkursu” przyjmowanie płatności kartami płatniczymi. Czytaj więcej
Dlatego, jak zaznacza portal, najbezpieczniejszym sposobem płacenia w sieci nie są przelewy czy blik, ale właśnie karta, gdyż tylko w przypadku takiej płatności mamy prawo do wycofania transakcji.