Reklama.
Ataki phishingowe, w których atakujący udaje np. zaufaną instytucję, jak bank czy ministerstwo, zwykle osadzone są kontekstowo w czasie. I gdy mijają ostatnie dni na rozliczenie PIT-u, pojawia się kampania "na zwrot podatku". Atak jest dość nieudolny, premiera Morawieckiego nazwano w nim "zastępcą rozjemcy podatkowego", ale i tak kilkaset osób dało się na to złapać.