PKP Intercity ma konkurenta, z Krakowa będzie teraz jeździł Leo Express
PKP Intercity ma konkurenta, z Krakowa będzie teraz jeździł Leo Express Jakub Ociepa/Agencja Gazeta

Ta decyzja wisiała w powietrzu od dłuższego czasu, ale teraz można powiedzieć to już oficjalnie: Leo Express wjeżdża na polskie tory. Czeski przewoźnik dostał we wtorek pozwolenie od Urzędu Transportu Kolejowego.

REKLAMA
Prezes Urzędu Transportu Kolejowego wydał LEO Express zezwolenie na dopuszczenie do eksploatacji zespołu trakcyjnego typu Flirt – informuje „Rynek Kolejowy”. Procedura ciągnęła się od dłuższego czasu, o możliwości wejścia Czechów do Polski pisaliśmy po raz pierwszy w sierpniu 2017 roku.
Debiut Leo Express na polskich torach będzie miał miejsce już w piątek, 20 lipca. Bilety można było kupować jednak już od 25 czerwca. Przewoźnik ma na razie kursować między Krakowem, Katowicami i Pragą. Czas przejazdu na całej trasie wyniesie 6 godzin i 35 minut. Z Katowic do stolicy Czech dotrzemy natomiast w 4 godziny i 42 minuty.
Na początek Leo Express kusi promocyjnymi cenami na przejazdy do 1 września. Ceny zaczynają się już od 19 złotych. Przewoźnik stosuje przy tym system podobny do tego, którego używa chociażby PKP Intercity – im szybciej kupimy bilet, tym mniej zapłacimy.
Na razie oferta obejmuje tylko połączenia weekendowe. Pociąg wyruszy z Krakowa o 5:04, powrót z Pragi rozpoczyna o 16:10. Z czasem przewoźnik zapowiada jednak zwiększenie częstotliwości kursów.
Czeska firma jest już obecna w Polsce, ale jako przewoźnik autokarowy. Zasłynęła zabawną kampanią reklamową, w której kusiła Polaków wyjazdem do Ostrawy. – Co powiecie na niedzielny shopping? - pytała, odnosząc się do wchodzącego wówczas zakazu handlu w niedziele.