Reklama.
Związkowcy z Biedronki są wzburzeni. Według nich sieć, zmieniając i uchwalając nowy regulamin Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, nie poczekała na ich stanowisko w tej sprawie. Zapowiadają złożyć pozew do sądu przeciwko dyskontowi jeszcze w tym tygodniu.
Jesteśmy zaskoczeni doniesieniami medialnymi płynącymi od przedstawicieli jednego ze związków zawodowych działających w naszej firmie. Podkreślamy, że z przedstawicielami organizacji związkowych prowadzimy stały dialog i regularnie się spotykamy, zgodnie z podpisanymi porozumieniami, minimum raz na kwartał. Ostatnie takie spotkanie miało miejsce 21 czerwca br. Odnośnie wniosku o dodatkowe spotkanie zaproponowaliśmy pierwszą połowę sierpnia i czekamy na odpowiedź związku w tej sprawie. Jeśli zaś chodzi o kwestię dotyczącą dodatków w kwocie 50 zł na dojazdy do pracy w godzinach nocnych, to są one dobrowolną inicjatywą pracodawcy, a w skali kraju trafiają one do tysięcy pracowników. Dokładna liczba zmienia się w zależności od grafików miesięcznych czy liczby niedziel niehandlowych w danym miesiącu. Przykładowo w czerwcu dodatek ten otrzymało ok. 4,2 tys. pracowników w skali kraju, a w maju ponad 7 tys. pracowników.