Klocki Lego będą produkowane z trzciny cukrowej. Ale na pierwszy rzut oka nie odróżnisz ich od tradycyjnych
Klocki Lego będą produkowane z trzciny cukrowej. Ale na pierwszy rzut oka nie odróżnisz ich od tradycyjnych mat. prasowe
Reklama.
Duńczycy wydali na ten cel grube pieniądze – do tej pory 155 mln euro. Efektem są klocki, których na pierwszy rzut oka nie rozpoznamy od tradycyjnych.
Od razu nasuwają się pytania: czy będą słodkie, czy rozpuszczą się w wodzie? Nic z tych rzeczy, są identyczne, przeszły te same testy bezpieczeństwa, mają taką samą barwę i wytrzymałość.
Nowe klocki będą po prostu produkowane z polietylenu wytwarzanego z ekologicznych plantacji trzciny cukrowej. Na początek Lego będzie z tego materiału robić liście, krzaki i drzewa, ale stopniowo elementów będzie coraz więcej.
Według TVN24BiS.pl, do 2030 roku wszystkie klocki Lego mają powstawać z materiałów odnawialnych a firma nie będzie wytwarzała śmieci. Plan ambitny.
Nowe klocki nie są niestety biodegradowalne, ale przedstawiciele firmy przytomnie zauważają, że klocki bardzo trudno popsuć i przechodzą z pokolenia na pokolenie, są rzadko wyrzucane. Ba, nowo produkowane idealnie pasują do pierwszych, jakie zeszły z taśm produkcyjnych w 1958 roku.
Warto przypomnieć, że klocki nie służą tylko do zabawy, ale i rozwiązywania zawiłych zagadek biznesowych.