Kolejne kampanie na rzecz czystego środowiska i świadomej konsumpcji nie pozostają bez echa, przynajmniej wśród globalnych gigantów. Do walki o serca i umysły włącza się McDonald's – firma, która od lat walczy o zmianę swojego wizerunku na „zieleńszy” i zdrowszy. Do 2025 r. mają zniknąć wszystkie dotychczas stosowane opakowania – zastąpią je w pełni biodegradowalne alternatywy.
W skali mikro pewnie każdy z nas widział walające się w trawie kubki po coca-coli lub torebki po jedzeniu wziętym z McDonald's na wynos. W skali makro – eksperci straszą, że przy tej konsumpcji plastików, do 2025 r. będzie ich w oceanach więcej niż ryb.
Trudno się zatem dziwić, że McDonald's porywa się na program, który – być może niezauważalnie dla klientów, ale jednak – zmieni niekorzystny „bilans ekologiczny” firmy.
Do 2025 r. firma chce wymienić wszystkie używane opakowania na w pełni biodegradowalne, pochodzące z recyklingu lub certyfikowanej produkcji. W ślad za tym pójdzie również obniżenie emisji gazów cieplarnianych o 1/3.
Nowe opakowania w McDonald's
– Firma działa na ponad 120 rynkach. W ponad 37 tys. restauracji obsługujemy dziennie około 69 mln gości – cytuje portal Wiadomości Handlowe Natalię Sobolewską, kierownik restauracji McDonald's. – To ogromna odpowiedzialność. Jesteśmy tego świadomi, stąd tak silne włączenie się w walkę z globalnymi problemami – kwituje.
Polska będzie zapewne w awangardzie zmian: już w zeszłym roku wydano w polskich restauracjach sieci 27 mln nowych sztućców, znacznie przyjaźniejszych środowisku.
– Polska jest jednym z wiodących rynków w zakresie wdrażania celów recyklingowych McDonald's. Ponad 90 proc. restauracji zostało już wyposażonych w kosze do segregacji odpadów – potwierdza Sobolewska.
Jak pisaliśmy niedawno w INNPoland.pl, Polska była trzecim krajem, w którym McDonald's wprowadził nowy wystrój restauracji. Chodziło o unikatowy lokal w Lęborku.