
Reklama.
Ukraińscy pracownicy uratowali nasz rynek pracy. Oficjalne dane mówią o tym, że w Polsce żyje i pracuje grubo ponad pół miliona sąsiadów ze wschodu. Z całą pewnością jest ich więcej – ponad dwa miliony osób. I ciągle ich przybywa.
W związku z tym coraz więcej firm przygotowuje dla nich nie tylko oferty pracy, ale i specjalne oferty handlowe i usługowe. Mają je na przykład sieci komórkowe, oferujące tanie rozmowy z Ukrainą, banki promujące konta dla Ukraińców. Pojawia się coraz więcej ulotek, stron internetowych, infolinii a nawet specjalne seanse w kinach czy menu w restauracjach.
Co na to handel?
Ich śladem poszła też Biedronka, która wypuszcza gazetki promocyjne po ukraińsku. Nie ma się co dziwić – jak piszą WiadomosciHandlowe.pl, ponad połowa Ukraińców codziennie robi zakupy w dyskontach. A tak dużej grupy klientów nie można lekceważyć.
Ich śladem poszła też Biedronka, która wypuszcza gazetki promocyjne po ukraińsku. Nie ma się co dziwić – jak piszą WiadomosciHandlowe.pl, ponad połowa Ukraińców codziennie robi zakupy w dyskontach. A tak dużej grupy klientów nie można lekceważyć.
Warto przypomnieć choćby "polskie półki", które powstawały i powstają na Wyspach Brytyjskich w odpowiedzi na falę emigracji z Polski. Również u nas zaczynają działać ukraińskie sklepy.