
Reklama.
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” Wiktor Ferfecki zwrócił uwagę na ciekawy przetarg w prezydenckiej Kancelarii. Chodzi o zamówienie na 10100 napojów typu „Red Bull”, 400 typu „Red Bull Light” oraz 1000 typu „Tiger”.
Senna atmosfera czy dodanie sobie skrzydeł?
Ferecki okrasza to żartobliwym komentarzem, pytając, „czy rzeczywiście w Pałacu panuje tak senna atmosfera? I kto to wszystko wypije?!”. Internauci wykorzystali sytuację gorliwie tłumacząc, że prezydent i jego pracownicy chcą w ten sposób "dodać sobie skrzydeł, bo ostatnio raczej pikują w dół”.
Tymczasem najnowsze badania amerykańskich naukowców z McGovern School wykazały, że energetyki mogą być śmiertelnie groźne. Eksperyment na grupie studentów medycyny dowiódł, że wypicie dwóch puszek takich napojów dwukrotnie zmniejsza średnicę naczyń krwionośnych, co może doprowadzić do zawału czy udaru mózgu.