Reklama.
Jeśli przyzwyczailiście się, że zakupiony w sklepie internetowym towar w ciągu kilku dni jest u waszych drzwi, to w nadchodzących tygodniach będziecie musieli zapomnieć o tej zasadzie. Firmy kurierskie cierpią na brak rąk do pracy – w efekcie przedmioty zamówione już w pierwszej połowie grudnia mogą dotrzeć do klientów długo po świętach.