Reklama.
1 dolar, ale...
W ten sposób władze Sambuca chcą zachęcić zagranicznych turystów do odwiedzania swojego regionu i ożywienia okolicy, bowiem w ostatnich latach populacja gminy gwałtownie spada. Wiele rodzin przenosi się do większych miast, pozostawiając za sobą opuszczone i zaniedbane domy.
W ten sposób władze Sambuca chcą zachęcić zagranicznych turystów do odwiedzania swojego regionu i ożywienia okolicy, bowiem w ostatnich latach populacja gminy gwałtownie spada. Wiele rodzin przenosi się do większych miast, pozostawiając za sobą opuszczone i zaniedbane domy.
Jest jednak haczyk. Owszem, kupimy dom za 1 dolara, jednak przy zakupie nabywca zobowiązuje się do remontu mieszkania i to w ciągu trzech lat od dnia zakupu. Koszt renowacji to minimum 65 tys. zł. Dodatkowo chętni kupcy muszą wpłacić kaucję w wysokości 5 tys. euro, która zwracana jest po za kończeniu remontu.
Inwestycja warta dolara
Władze miasta przekonują jednak, że sycylijski domek to dobra inwestycja. Wystawione na sprzedaż posiadłości to dwupiętrowe budynki, zbudowane z różowo-czerwonych kamieni, z dziecińcem w środku oraz palmami i drzewami pomarańczowymi w ogrodzie.
– Sambuca znajduje się w rezerwacie przyrodniczym. To kawałek ziemi, który jest pełen historii, otaczają nas wspaniałe plaże, lasy i góry. Jest cicho i spokojnie. To idealne miejsce na odpoczynek – zachęca do zakupu burmistrz Sambuca, Giuseppe Cacioppo.
Domy za 1 euro lub dolara
To nie pierwsza tego typu oferta. Wcześniej domy za 1 euro lub dolara można było kupić również na Sardynii w miasteczku Ollolai, w sycylijskim Gangi, abruzyjskim Lecce nei Marsi i piemonckim Carrega Ligure. Warunki kupna były bardzo podobne - remont w określonym czasie i wcześniejsza zaliczka. Również w Roubaix na północy Francji kilka lat temu można było znaleźć podobną, acz nieco droższą ofertę - 1 euro za 1 mkw. Tu dodatkowym warunkiem było zamieszkanie w odremontowanej posiadłości.
To nie pierwsza tego typu oferta. Wcześniej domy za 1 euro lub dolara można było kupić również na Sardynii w miasteczku Ollolai, w sycylijskim Gangi, abruzyjskim Lecce nei Marsi i piemonckim Carrega Ligure. Warunki kupna były bardzo podobne - remont w określonym czasie i wcześniejsza zaliczka. Również w Roubaix na północy Francji kilka lat temu można było znaleźć podobną, acz nieco droższą ofertę - 1 euro za 1 mkw. Tu dodatkowym warunkiem było zamieszkanie w odremontowanej posiadłości.
Zainteresowani zakupem domu na Sycylii jakmogą się kontaktować z gminą pod adresem: case1euro@comune.sambucadisicilia.ag.it