Dariusz Miłek, prezes i założyciel CCC, właśnie zrezygnował z szefowania spółce. Planuje przejście do jej rady nadzorczej, w której pragnie pełnić rolę przewodniczącego. To właśnie jego Jarosław Kaczyński określił „ponurą, mafijną postacią”.
Od prezesa do rady nadzorczej
O rezygnacji prezesa CCC poinformowała spółka w komunikacie. Miłek nie zostawia jednak pustego stołka i już zaproponował kandydata na zwalniane przez siebie stanowisko. Jest nim Marcin Czyczerski, aktualny wiceprezes ds. finansowych CCC.
Rezygnacja Miłka będzie skuteczna z momentem otwarcia obrad NWZ spółki, czyli z dniem 11 kwietnia 2019 r. Jednocześnie Miłek pozostanie w strukturach firmy, lecz jako przewodniczący rady nadzorczej. Jak podano w komunikacie, biznesmen właśnie zgłosił swoją kandydaturę na to stanowisko.
– Obejmując funkcję przewodniczącego rady nadzorczej, pan Dariusz Miłek będzie miał możliwość spojrzenia z wyższej perspektywy na sprawy spółki i zwiększyć koncentrację na obszarach, które mają największy potencjał wpływu na wzrost wartości firmy, takie jak rozwój produktu i dalsza ekspansja – wyjaśniono w komunikacie spółki.
Ponura postać
Dariusz Miłek na „taśmach Kaczyńskiego” określany jest jako "ponura, mafijna postać”. Z jednej strony jest jednym z najbogatszych Polaków z miliardowym majątkiem. Z drugiej oskarżany jest o wykorzystywanie pracowników z Chin, a przez długie lata korzystał z udogodnień posiadania spółki w Luksemburgu.