
Reklama.
Radni PiS wydają się być zadowoleni z koncepcji. – Wprowadzenie takich darmowych przejazdów stymulowałoby wzrost zatrudnienia – dowodzi lokalny polityk partii rządzącej, Henryk Dębowski. – Osoby poszukujące pracy mogłyby za darmo dojechać na ewentualne rozmowy kwalifikacyjne – cytuje go „Kurier Poranny”.
Pomysł nie przepadnie
Lokalne media podkreślają determinację radnych PiS w próbach wręczenia komuś darmowych biletów – w pierwszym podejściu padło na uczniów szkół średnich, wniosek upadł jednak w radzie miasta.
Lokalne media podkreślają determinację radnych PiS w próbach wręczenia komuś darmowych biletów – w pierwszym podejściu padło na uczniów szkół średnich, wniosek upadł jednak w radzie miasta.
– Może niech zaproponują jeszcze darmowe przejazdy dla posiadaczy psów i kotów – ironizował polityk Koalicji Obywatelskiej, Marcin Moskwa. – W poprzedniej kadencji mieli większość, mogli wprowadzać, co chcieli – podsumowuje. Co jednak nie znaczy, że koledzy z jego ugrupowania nie wzięli sobie tego pomysłu do serca: Koalicja ma zamiar zastanowić się nad specjalnymi biletami dla osób o trudnej sytuacji materialnej.