Jak informuje minister przedsiębiorczości, Jadwiga Emilewicz, test przedsiębiorcy nie będzie już przedmiotem prac rządu.
Jak informuje minister przedsiębiorczości, Jadwiga Emilewicz, test przedsiębiorcy nie będzie już przedmiotem prac rządu. Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
Reklama.
Tak zwany test przedsiębiorcy nie będzie już przedmiotem prac rządu – cytuje portal bankier.pl minister przedsiębiorczości i technologii, Jadwigę Emilewicz. Ma to być definitywna decyzja szefa rządu. – Nie trzeba wprowadzać nowych przepisów w tym zakresie. Wystarczy skutecznie egzekwować obowiązujące prawo, tak aby przedsiębiorcy go nie omijali – skwitowała szefowa resortu przedsiębiorczości.
Nowa formuła, pozwalająca egzekwować prawo (rząd utrzymuje, że inicjatywa była stworzona z myślą o wyłapaniu tych, którzy korzystają z formuły działalności gospodarczej, by uniknąć płacenia wyższych podatków, np. 32-procentowego PIT) ma powstać w ramach Rady Dialogu Społecznego.
Zniknie nazwa, idea pozostanie
Emilewicz wskazuje też na to, że w obowiązujących przepisach są już zawarte podobne kryteria do tych, które miały być „testowane” przez urzędników. W ustawie o podatku dochodowym znajdziemy warunki, będące zaprzeczeniem „bycia przedsiębiorcą”: nie jest nim osoba wykonująca zlecenie na terenie pracy zleceniodawcy, nie ponosząca odpowiedzialności za to zlecenie i odpowiedzialności w zakresie działalności gospodarczej, którą prowadzi.
Pozostaje pytanie, czy rząd rzeczywiście zrezygnuje z 1,2 mld zł wpływów, które zawdzięczałby „odsiewowi” quasi-przedsiębiorców? Jak wczoraj pisaliśmy, pomysł może zostać po prostu przepakowany.