Do 2050 r. w morzach i oceanach na całej Ziemi będzie więcej odpadów plastikowych niż ryb. Według różnych szacunków, każdego roku do oceanów wyrzucanych jest od 4,8 do nawet 12,7 milionów ton plastiku. To cholerstwo jest już wszędzie – nawet w naszym jedzeniu i w wodzie, którą pijemy. Sprawdź, jak bardzo się do tego przyczyniasz.
Ilość wytwarzanych w ciągu roku przez Polaków śmieci szacuje się na 5 mln ton Fot. Przemysław Skrzydło / Agencja Gazeta
Reklama.
Do 2025 roku Polska będzie musiała zbierać 90 proc. wyrzuconych plastikowych odpadów Foto: Renata Dąbrowska / Agencja Gazeta
Polski internetowy OmniCalculator oddał do dyspozycji użytkowników nowe narzędzie. Dzięki niemu możemy sobie sami wyliczyć, ile plastiku produkujemy.
– Nasze narzędzie (znajduje się pod tym linkiem) podzielone jest na kilka sekcji. W każdej z nich wymienione są najpopularniejsze plastikowe produkty. W odpowiednich polach wpisujemy ile kupujemy i zużywamy danego produktu w jednostce czasu - w okresie tygodnia, miesiąca czy pół roku. Kalkulator jako wynik podaje nam ile kilogramów plastikowych odpadów generujemy, oraz jak wypadamy na tle średniej ogólnoświatowej, amerykańskiej i europejskiej – tłumaczy Hanna Pamuła, doktorantka AGH i autorka kalkulatora plastikowych odpadów.
Szacuje się, że tylko 5-10 proc. światowego plastiku podlega recyklingowi. Ponad 30 proc. z nich trafia na wysypisko, a około jedna trzecia do oceanów. Stworzyliśmy nawet nowy kontynent - masę plastikowych odpadów wielkości Europy. Plastik jest już w jedzeniu i wodzie pitnej.
Naukowcy twierdzą, że degradacja plastiku może trwać dłużej niż 500 lat. Na przykład plastikowa torba rozkłada się od 10 do 1000 lat, torba na zakupy 10-20 lat, styropianowy kubek – 50 lat, plastikowy kubek jednorazowy lub talerz – 400 lat. Jednorazowa pielucha zniknie po 450 latach a plastikowa butelka – po 450-500 latach.
– Naszym celem było stworzenie prostego i intuicyjnego narzędzia, które pomoże zwiększać świadomość o zanieczyszczeniu Ziemi plastikiem. Główną zaletą kalkulatora jest to, że wyliczamy nasze indywidualne zużycie plastiku w kilogramach, a nie opieramy się na abstrakcyjnych dla wielu osób wartościach (jak np. ślad węglowy wyrażany w ekwiwalencie CO2) – mówi Hanna Pamuła.
Dodaje, że aby zredukować zużycie plastiku, najlepiej kierować się zasadą 4R mówiącą o minimalizacji i zarządzaniu odpadami. W pierwszej kolejności powinniśmy po prostu starać się unikać tworzyw sztucznych (z ang. Refuse) - zrezygnujmy z jednorazowych kubków do kawy, słomek czy plastikowych torebek.
Jeśli nie możemy czy nie chcemy zrezygnować z danego produktu, postarajmy się zastosować drugą zasadę - Redukuj (Reduce). Wybierajmy więc produkty z możliwie najmniejszą zawartością tworzyw sztucznych - np. zapakowane w papier zamiast w trzy warstwy folii. Kolejna literka R to Reuse - użyj ponownie. Używajmy plastikowych pojemników i reklamówek wielokrotnie, nośmy ze sobą plastikową butelkę, albo znajdźmy nowe zastosowanie dla starych, plastikowych rzeczy - np stwórzmy fajną doniczkę czy karmnik dla ptaków.
Ostatnim krokiem jest zasada recyklingu: odzyskaj – Recycle. Jeśli powyższe trzy działania nie są możliwe, opłucz i wyrzuć plastikowe odpady do odpowiedniego pojemnika.
Ile wychodzi średnio?
W Polsce produkujemy ok. 29 kilogramów plastiku rocznie, średnia dla obywatela europejskiego wynosi 31 kg. Przeciętny Amerykanin wyrzuca około 84 kg takich śmieci rocznie.
Pamiętajmy, że plastikowy kalkulator odpadów bierze pod uwagę tylko podstawowe produkty – twoje zużycie tworzyw sztucznych może być znacznie wyższe, jeśli dodasz też inne produkty, np. plastikowe meble, pudełka, skrzynki, wiadra, doniczki, miski lub inne tego typu przedmioty.
