To już oficjalne - zapłacimy 2 razy więcej za wywóz niesegregowanych śmieci. Rząd właśnie przyjął nowelizację ustawy śmieciowej, która wprowadza dla wszystkich Polaków obowiązek segregacji odpadów i pomoże w realizacji unijnych wymogów
Segregowanie odpadów
Mieszkańcy bloków i domów jednorodzinnych będą mieli obowiązek segregować śmieci. Jednak choć takie przepisy właśnie zostały przyjęte przez rząd, nie widnieją w internetowym Rządowym Centrum Legislacji, jak informuje środowa „Rzeczpospolita”.
Z segregowaniem śmieci przez Polaków nie jest dobrze. Jak wynika z zeszłorocznego badania przeprowadzonego przez Kantar TNS na zlecenie fundacji ProKarton, aż 40 proc. rodaków przyznaje się, że nie segreguje odpadów. Nowe przepisy mają zatem Polaków do tego niejako „zmusić”.
6 mln zapłaci więcej
Z szacunków ministerstwa finansów wynika jednak, że zwiększona stawka będzie dotyczyć ponad sześciu milionów Polaków. – Z badania wykonanego na zlecenie Ministerstwa Środowiska w 2018 roku wynika, że średnio 16 procent właścicieli nieruchomości nie zbiera selektywnie odpadów – czytamy w Ocenie Skutków Regulacji.
Zgodnie z przyjętymi wczoraj przepisami samorządy zyskają uproszczony i lepiej skontrolowany system gospodarowania odpadami komunalnymi. M.in. gminy nie będą mogły ryczałtowo rozliczać się z firmami odbierającymi śmieci, a np. na podstawie masy odpadów przekazanych do przetworzenia.
To z kolei sprawi, że samorządy będą miały ułatwioną kontrolę nad rachunkami, dzięki czemu nie będą przeszacowywać kosztów odbioru odpadów, jak to do tej pory miało często miejsce. Gminy nie będą musiały również przekazywać odpadów komunalnych do instalacji regionalnych. To zaś ma „podnieść konkurencyjność i wyeliminować praktyki monopolistyczne”.
Kary za łamanie prawa
Ustawa nie pomija również kar za gospodarowanie odpadami niezgodne z prawem. Ci, którzy składują, usuwają, unieszkodliwiają lub transportują odpady, powodując tym samym zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzi czy środowiska naturalnego, mogą trafić do więzienia od trzech miesięcy do pięciu lat.