Prace rządu nad skrzynką e-mail, służącą do urzędowej korespondencji, dobiegają końca. Wysyłanie maili kojarzy się raczej z darmowym przekazywaniem wiadomości, jednak te z poczty będą generować koszty.
Przedsiębiorcy twierdzą, że cennik tej usługi jest szokująco wysoki, natomiast cała akcja to pompowanie pieniędzy do państwowej spółki – donosi Gazeta Wyborcza. Każdy e-mail ma pochłaniać od 2 zł do 3,45 zł z budżetu państwa.
Cała korespondencja urzędowa, czyli listy z urzędu skarbowego, z ZUS-u czy informacje z urzędu gminy trafiałaby do e-skrzynki. Także listy z sądów mogłyby być dostarczane tą drogą.
Można więc uznać, że idea jest słuszna, gdyby nie fakt, że cały proces będzie generował koszty, w wysokości 2 zł netto za jeden list cyfrowy polecony i 3,45 w przypadku korespondencji od podmiotu publicznego do podmiotu niepublicznego.
Jak twierdzi Konfederacja Lewiatan, rozwiązanie skonstruowano tak, aby – jak najbardziej chronić przychody Poczty Polskiej, która obsługiwać ma cały system.
O tyle dobrze, że projekty rozporządzeń mówią, iż Poczta Polska nie pobierze opłat za doręczanie takiej korespondencji nadawanej od podmiotu niepublicznego do podmiotu publicznego.
Poczta Polska zmienia i upraszcza cennik
Niedawno pisaliśmy w INNPoland.pl, że Poczta Polska ma nowy cennik usług listowych. Rzecznik poczty zapewniał, że oznacza to uproszczenie oferty przesyłek. Jednak wraz z uproszczeniem nie ma co liczyć na obniżki cen. Z danych poczty wynika, że zapłacimy nawet o 9 złotych więcej.
Za listy w kategorii S (do 500 g) trzeba zapłacić od 3,3 zł za format M (do 1 kg) – od 4 zł, a za L (do 2 kg) – od 6,6 zł. Ceny paczek pozostały bez zmian.
Z wyliczeń PP wynika, że statystyczne gospodarstwo domowe do tej pory wydawało rocznie 70,87 zł na listy, po zmianach będzie to o 9 zł więcej.
Poczta jak kawiarnia
Stanie w kolejkach jest bardzo uciążliwe, ale Poczta Polska planuje umilić swoim klientom ten czas. Nie ma co marzyć o tym, że będą one krótsze, ale za to oczekiwanie stanie się o wiele przyjemniejsze. Sposobem na to jest rozszerzenie oferty poczty o kawę, kanapki, czy lody.